Siwienie zależne od genów, nie od stresu
W przypadku kobiet siwienie jest związane raczej z genami niż z trybem życia, np. doświadczanym stresem czy dietą (PLoS ONE).
Badacze z Unilevera analizowali przypadki ponad 200 jedno- i dwujajowych duńskich bliźniaczek w wieku od 59 do 81 lat. Stwierdzili, że różnice w siwiźnie identycznych genetycznie sióstr jednojajowych były bardzo niewielkie. U bliźniaczek dwujajowych, które nie dzielą tych samych genów, rozbieżności były zaś dużo większe. Członkowie zespołu doktora Davida Gunna sądzą, że przerzedzanie włosów ma także podłoże głównie genetyczne. Wyjątkiem może być tworzenie tonsury, czyli łysego miejsca na czubku głowy, które powiązano z czynnikami środowiskowymi i trybem życia.
Jak zaznacza Gunn, dotąd różnice w siwieniu wyjaśniano za pomocą wielu teorii, ale niestety, nie miały one podbudowy naukowej. Nasze studium daje niesamowity wgląd w przyczyny kobiecego siwienia i sugeruje, że czynniki środowiskowe nie są tak ważne, jak wcześniej sądziliśmy.
Inni badacze podkreślają, że istnieją odstępstwa od tej reguły i że wystawienie na oddziaływanie pewnych związków chemicznych może np. torować drogę siwieniu.
Komentarze (3)
ruda, 2 grudnia 2009, 22:13
tonsura zależy też od tego jak kobieta dba o włosy, fryzurę itp. Jeśli przez dłuuuugi czas ma tę samą fryzurę to w pewnych miejscach dochodzi do naturalnego przerzedzania włosów.
Cieszę się,że siwienie jest uwarunkowane genetycznie hehe,mam dobre geny!!
Marek Nowakowski, 2 grudnia 2009, 22:52
Jak farbowana jesteś to i tak osiwiejesz prędzej czy później od tego forum!
ruda, 3 grudnia 2009, 22:43
to też jest zależne od genów czy włosy są bardziej podatne na zniszczenie, jak się regenerują itp.