Uspokajające przedśmiertne sny i wizje
W tygodniach poprzedzających śmierć ludzie mają często sny i wizje (ang. end-of-life dreams and visions, ELDVs). Dotąd nie były one naukowo badane, ale ostatnio zespół prof. Jamesa P. Donnelly'ego z Canisius College odkrył, że stanowią one nieodłączną i działającą uspokajająco część procesu umierania.
Amerykańskie studium objęło 66 pacjentów z Centrum Opieki Hospicyjnej i Paliatywnej w Cheektowaga. Donnelly i zespół (doktorzy Christopher Kerr i Pei Grant oraz doktorant Scott Wright) prowadzili codziennie wywiady dot. treści, częstotliwości oraz stopnia nasilenia uspokajającego wpływu ELDVs.
Autorzy artykułu z Journal of Palliative Medicine podkreślają, że to pierwsze studium polegające na przeprowadzaniu wywiadów z terminalnie chorymi. Wcześniejsze badania sprowadzały się do informacji dostarczanych po czasie przez zespół medyczny lub członków rodziny.
Okazało się, że najczęstsze sny i wizje przedstawiały zmarłych krewnych bądź przyjaciół. Sny i wizje tego rodzaju były bardziej uspokajające od innych rodzajów ELDVs i stawały się coraz częstsze w miarę zbliżania się momentu zgonu.
Studium demonstruje, że ELDVs są czymś powszechnym i cechuje je stały wzorzec realizmu i znaczenia emocjonalnego - opowiada Donnelly.
Naukowcy podkreślają, że niektórzy specjaliści lekceważą przedśmiertne sny i wizje. Jeśli są one traktowane jak złudzenia i halucynacje, uznaje się je za problem do opanowania, jednak wg akademików, ELDVs i majaczenie istotnie się od siebie różnią. W stanie majaczenia człowiek traci kontakt z rzeczywistością i zdolność racjonalnej komunikacji. Majaczenie jest niepokojące, niebezpieczne i wymaga leczenia. Dla odmiany nasze studium pokazuje, że ELDVs mają zazwyczaj charakter uspokajający, realistyczny i często niosą za sobą ważne znaczenia [...].
Komentarze (0)