Świecą i wykrywają
Oświetlając jelito cienkie w pobliżu połączenia z trzustką (przewody trzustkowe uchodzą na brodawkach dwunastniczych), naukowcy z Mayo Clinic potrafili w ramach niewielkiego studium wykryć 100% przypadków raka trzustki.
Amerykanie posłużyli się metodą zwaną spektroskopią rozdzieloną w czasie (czasowo-rozdzielczą). Za pomocą impulsu lasera wzbudzano próbkę (tutaj tkankę), a następnie rejestrowano widma emisji z bardzo krótką podstawą czasu, wykrywając zmiany w obrębie komórek i naczyń jelita, które powstały w wyniku wzrostu guza w sąsiedniej trzustce. Uzyskane wyniki rodzą nadzieje, że w przyszłości badania przesiewowe będzie można prowadzić z użyciem mniej inwazyjnego endoskopu.
Trzustka to trudno dostępny narząd, ponieważ jest położona głęboko i zasłonięta (z przodu przylegają do niej pętle jelita cienkiego i żołądek, a z tyłu lewa nerka z nadnerczem). Naukowcy dywagowali więc, że można by poszukiwać zmian w położonej obok z pozoru normalnie wyglądającej tkance jelita, do której o wiele łatwiej dotrzeć.
Dotąd nikt nie przypuszczał, że można wykryć raka trzustki w rejonie nieco oddalonym od trzustki, ale nasze studium wykazało, że jest to wykonalne. Choć wyniki są na razie wstępne, koncept wykrywania efektu polowego pobliskich nowotworów daje duże nadzieje na wczesną detekcję raka trzustki - przekonuje dr Michael Wallace. Naukowiec podkreśla, że obecnie medycyna nie dysponuje metodami na tyle wczesnego wykrywania raka trzustki, by wyleczyć dużą liczbę pacjentów.
W ramach najnowszego studium zespół z Mayo Clinic testował przyczepioną do endoskopu sondę, która została zaprojektowana na Northwestern University. Określając charakterystyki czasowe i spektralne sygnału, można było określić ilość natlenowanej krwi oraz rozmiar naczyń krwionośnych. Ponieważ rosnący guz wymaga zwiększonych dostaw krwi, w tkance w jego pobliżu wykrywa się m.in. poszerzone naczynia.
Efekt polowy nowotworu można mierzyć także w obrębie innych części układu pokarmowego. Autorzy innych badań wykazali, że za pomocą tej techniki da się wykryć polipy nowotworowe w odległości ponad 11 cali [27,9 cm] od samego polipa. Obecnie trwają wstępne testy przydatności metody w detekcji raka przełyku.
W eksperymentach Wallace'a wzięło udział 10 pacjentów, u których później zdiagnozowano raka trzustki i 9 osób bez tego nowotworu. Okazało się, że mierząc natlenowanie krwi i średnicę naczyń krwionośnych wykryto wszystkie przypadki choroby. Trafność techniki w przypadku zdrowych ochotników była jednak dużo mniejsza (63%), co oznacza spory odsetek wyników fałszywie dodatnich.
Komentarze (0)