Świadomość - pożeracz energii
Do podtrzymywania świadomości mózg zużywa ogromną ilość energii. Stan ten nadal pozostaje dla naukowców tajemnicą. Dotąd próbowano go zrozumieć, obrazując aktywność mózgu np. podczas zapamiętywania, ale takie podejście ma kilka minusów. Robert G. Shulman, emerytowany profesor Uniwersytetu Yale, podkreśla, że na wykonanie takich zadań zużywa się ok. 1% osiągalnej dla mózgu energii. Wg niego, reszta, czyli 99%, jest przeznaczana na podtrzymywanie świadomości.
U głęboko znieczulonych ludzi obserwuje się 50-proc. spadek zużycia energii przez mózg. Kiedy podczas eksperymentu głaskano łapy lekko znieczulonych szczurów, które są zwierzętami o dość wysokim podstawowym zapotrzebowaniu energetycznym, funkcjonalny rezonans magnetyczny pokazał, że sygnał został odebrany przez korę czuciową i wiele innych rejonów mózgu. Gdy gryzonie znieczulono głęboko, impuls zatrzymywał się na korze czuciowej. Oznacza to, że w sytuacji, gdy człowiek lub zwierzę traci świadomość, zmienia się zarówno ogólny poziom energetyczny, jak i sygnały odbierane przez fMRI. Sugerujemy zatem, że świadomość wymaga zaangażowania dużych ilości energii. Shulman przekonuje, że świadomość powinno się uznawać za właściwość osoby, a nie mózgu.
Komentarze (3)
nexon, 16 czerwca 2009, 18:27
Hehe coś jak instrukcja NOP w procesorze ;D Mimo że nie wykonuje operacji nadal pobiera energię ^^
thikim, 16 czerwca 2009, 19:50
To by chyba wyjaśniało te popularne sprzed paru -nastu, -dziesięcu lat wieści o tym że wykorzystujemy małą część naszych możliwości umysłowych. Odpowiedź jak widać brzmi: i tak i nie.
Małą część wykorzystujemy do zadań dodatkowych, natomiast bardzo dużą aby wogóle móc świadomie myśleć.
Rowerowiec, 16 czerwca 2009, 22:41
Może dlatego własnie musimy spać, nawet gdy nic przez cały dzień nie robimy...Męczy nas nasza świadomość. Cały system operacyjny naszego ciała. Nasza dusza