Płynące Gorilla Glass

| Ciekawostki
Radomil

Szkło wygląda jak ciało stałe, jednak jego atomy są nieuporządkowane, jak w cieczy. Wiele osób wierzy, że z tego właśnie powodu szkło może "płynąć", a dowodem na to mają być nieregularności witraży w średniowiecznych kościołach. Mit o "spływającym" szkle nauka obaliła w latach 90. ubiegłego wieku.

Teraz okazuje się, że zjawisko, które nie występuje w średniowiecznym szkle można zaobserwować w supernowoczesnym, superwytrzymałym Gorilla Glass, wykorzystywanym m.in w smartfonach.

Doug Allan i jego zespół z firmy Corning, która produkuje Gorilla Glass, zaobserwowali "płynięcie" szkła. Tafla o powierzchni 1 metra kwadratowego w ciągu zaledwie 10 dni zmniejszyła swoją długość i szerokość o 5 mikrometrów. Później proces ten wyraźnie spowolnił i zmiana rozmiarów o kolejne 5 mikrometrów trwała 18 miesięcy. To pierwszy przypadek zaobserwowania takiego ruchu w szkle.

Allan uważa, że winne są atomy sodu i potasu dodawane w celu wzmocnienia Gorilla Glass. Po wyprodukowaniu szklanej tafli atomy te znajdują się w niekorzystnej energetycznie pozycji. Zaczynają się więc przemieszczać. Gdy trafią na odpowiednie miejsce, zostają uwięzione przez siły oddziaływań międzyatomowych, co je spowalnia.

szkło Gorilla Glass witraż