Sztuczna skóra czuła jak prawdziwa
Sztuczna skóra potrafi wykryć motyla, który na niej przysiadł czy spływającą po jej powierzchni kroplę wody. Inżynier Kahp-Yang Suh z Uniwersytetu Narodowego w Seulu twierdzi, że jego wynalazek czułością może rywalizować z prawdziwą ludzką skórą.
Sztuczna struktura została zainspirowana skrzydłami niektórych gatunków żuków. Gdy zwierzęta odpoczywają, rzędy włosków na skrzydłach zostają za pomocą sił van der Waalsa połączone z włoskami na ich korpusach.
Suh na metalowym podłożu umieścił pokryte metaliczną warstwą polimerowe włoski o długości 1 mikrometra i średnicy 100 nanometrów. Gdy dwie takie warstwy zostają złączone, nanowłókna łączą się ze sobą, podobnie jak w przypadku żuka. Całość jest podłączana do prądu i pokrywana ochronną warstwą miękkiego polimeru.
Gdy na powierzchnię takiej sztucznej skóry oddziałuje jakaś siła, pokryte metalem włoski zmieniają pozycję, co prowadzi do zmian w oporności. Zmiany wywołuje już nacisk rzędu pięciu paskali. Analiza oporności pozwala na odróżnienie pionowego nacisku, ruchów skrętnych oraz przesuwania się. Niewiele sztucznych struktur tego typu jest w stanie wyróżnić ruchy skrętne i przesuwanie.
Skóra Suha jest też w stanie odróżnić, w którym miejscu pojawił się dotyk. Badania przeprowadzono na strukturze o powierzchni 8x5 centymetrów, na której umieszczono dwa motyle. Do wykrycia ich pozycji wystarczyły zaledwie 64 piksele skóry.
Komentarze (0)