Sztuczne przeciwciała do walki z rakiem
Ludzki system odpornościowy to świetny i bardzo wyrafinowany mechanizm. Rozpoznawaniem wroga - czy to bakterii, wirusa, czy niepożądanych cząsteczek - zajmują się przeciwciała. Mają one dwa „uchwyty": jednym przyczepiają się do charakterystycznych elementów na powierzchni wroga, drugi pasuje do innych, uniwersalnych komórek, które już zajmują się usuwaniem tak oznaczonego intruza. Łączy zatem uniwersalność z dokładnym namierzaniem celu.
Niestety, często zawodzi. Czasem nie potrafi rozpoznać niebezpiecznych bakterii lub wirusów (na przykład, gdy zbyt szybko się zmieniają), jeszcze gorzej ma się sprawa, gdy szkodzą nam nasze własne komórki - a tak się ma sprawa w przypadku nowotworów. Komórki nowotworowe dla systemu odpornościowego nie różnią się od zdrowych tkanek, wobec czego zostawia je w spokoju.
Yong Wang, wykładowca University of Connecticut chce wykorzystać metody naturalnych przeciwciał w ich sztucznych odpowiednikach. Takie sztuczne elementy zawierałyby proteiny podobne do tych w naturalnych przeciwciałach, pasujące do komórek rakowych oraz polimerowy pojemnik. Syntetyczne przeciwciała potrafiłyby rozpoznawać komórki nowotworowe (ale także bakterie i wirusy, z którymi nasz organizm sobie nie radzi) i przyczepiać się do nich. Dalsze działanie jednak będzie już nieco inne: zamiast korzystać z komórek likwidujących zagrożenie, polimerowy pojemnik będzie mógł zawierać aktywne substancje, uwalniane po przyczepieniu się do celu. Mogą to być na przykład barwniki (pozwalające dokładnie zidentyfikować guza podczas badania), leki przeciwrakowe, czy antybiotyki, które dzięki temu atakowałyby jedynie wybrane szczepy bakterii.
Yong Wang na swoje badania otrzymał milion dolarów grantu od National Science Foundation na badania. Kiedy pierwsze syntetyczne antyciała pojawią się choćby w laboratoryjnych testach - jeszcze nie wiadomo.
Komentarze (8)
waldi888231200, 27 października 2010, 02:35
Coś się komuś popieprzyło , to brak lub osłabiony system odpornościowy jest przyczyną raka a nie na odwrót. Dowodem tego jest współczesna chemia izotopowa która w myśl zasady skoro rak to sytemu odpornościowego brak , wiec wszystko mozna rozpieprzyć a ze komórki rakowe są bardziej łakome na jedzenie to dostaną większą działkę (czytaj łomot) - problem w tym ze po takiej akcji czas odbudowy systemu obrony jest dłuzszy niz błyskawicznie narastających komórek zbuntowanych (inaczej pa... świecie).
michalson18, 27 października 2010, 16:25
chyba coś ci sie popierdzielilo z HIV i AIDS
radze poczytać troszkę zanim zaczniesz pisać bzdurki
rak to przede wszystkim zwykła komórka która ma pewna wadę ale zamiast obumrzeć i być zastąpiona przez zdrową tkankę zaczyna się namnażać
nie trzeba być chorowitym aby mieć raka
natomiast HIV i AIDS to nabyty zespól upośledzonej odporności
waldi888231200, 27 października 2010, 18:21
To nie jest zwykła komórka bo od tego ludzie umierają.
michalson18, 27 października 2010, 21:20
jak pisałem ta komórka ma pewne wady
normalna komórka z wadami obumiera a ta dodatkowo sie namnaża
jest wadliwa uszkodzona
a jak urośnie usmierca często poprzez nacisk na inne nżądy tamuje krew lub narasta w takim stopniu iż uszkadza i uniezdatnia organy itp itd
najzdrowszy człowiek na świecie może nagle się obudzić z rakiem i o tym nie wiedziec
waldi888231200, 28 października 2010, 02:22
a słyszałeś o przerzutach.... to jest zwykły morderczy atak na organizm (pytaniem pozostaje wirus czy bakteria , samorzutnie czy celowo powstały - nowy twór).
Anakin, 30 października 2010, 20:02
Kolejny wyrafinowany pomysł na walkę z nowotworami.Tylko jakie na chwilę obecną posiadamy antybiotyki przeciwko rakowi by oznaczony mógł zostać zaatakowany?
lucky_one, 30 października 2010, 20:39
W momencie tak precyzyjnego uderzenia można atakować w zasadzie najgorszymi truciznami jakie są
Ponadto można używać substancji które w szczególny sposób absorbują określone promieniowanie, drgania czy inne oddziaływania mające niszczący wpływ na tkankę nowotworu.
mikroos, 30 października 2010, 23:32
Zanim zaczniesz obrażać, doucz się nieco. Nowotwór nie ma szans powstać, jeśli jego komórki zostaną w porę wykryte przez układ odpornościowy i zmuszone do apoptozy. Wszystko właśnie dlatego, że są to komórki z wadami, które wytwarzają wadliwe białka, które z kolei dla prawidłowo działającego systemu odpornościowego służą jako sygnał, że coś z komórką dzieje się nie tak i powinna ona obumrzeć.
Na ochłodę rozpalonej głowy dostajesz moderatorskie ostrzeżenie za agresywny ton wypowiedzi. Mam nadzieję, że w kolejnych postach poskromisz swoją arogancję, szczególnie w sytuacjach, kiedy kompletnie nie masz racji.