Reakcje szympansów na śmierć
W najnowszym numerze pisma Current Biology ukazały się dwa artykuły dotyczące przeżywania żałoby przez szympansy. W jednym badacze utrwalili ostatnie godziny przed i moment śmierci starszej samicy, żyjącej w niewielkim stadzie na terenie parku safari w Wielkiej Brytanii. W drugim naukowcy zajmowali się dwiema matkami, które nosiły przy sobie zmumifikowane ciała niemowląt wiele tygodni po ich zgonie.
James Anderson z Uniwersytetu w Stirling, który obserwował małpy z safari, podkreśla, że przez lata mówiono o zjawiskach czy umiejętnościach odróżniających nas od innych gatunków: zdolności wnioskowania, języku, wykorzystywaniu narzędzi, zróżnicowaniu kulturowym czy samoświadomości, ale nauka dostarczała silnych dowodów, że związki między nami a zwierzętami nigdzie nie są tak dobrze zdefiniowane, jak wielu ludzi zwykło myśleć. Świadomość śmierci jest innym tego rodzaju fenomenem. Odkrycia, które opisaliśmy, oraz obserwacje reakcji szympansów na śmierć i umierających towarzyszy wskazują, że ich świadomość śmierci jest najprawdopodobniej silniej rozwinięta niż to często sugerowano. Może się ona odnosić do ich samoświadomości i przejawiać dzięki samorefleksji i empatii wobec innych.
Anderson podkreśla, że niewiele osób widziało reakcje szympansów na śmierć członka grupy. Wiadomo było, że samice nie rozstają się ze zmarłymi dziećmi. Niektórzy stawali się też świadkami poruszenia po wypadku, w wyniku którego ginął dorosły osobnik. W odróżnieniu od żywiołowych, głośnych odpowiedzi na nagłą śmierć dorosłego, szympansy oglądające śmierć samicy były w przypadku naszego studium spokojne. W dniach poprzedzających zgon grupa zachowywała się bardzo cicho i poświęcała dużo uwagi gasnącej staruszce. Bezpośrednio przed śmiercią obdarzono ją czułościami, a tuż po małpy wydawały się poszukiwać jakichkolwiek oznak życia. Potem zostawiły ciało, ale dorosła córka wkrótce powróciła i czuwała przy matce przez całą noc. Gdy opiekunowie wynieśli następnego dnia ciało, szympansy pozostały wyciszone. Przez kilka dni żaden osobnik nie spał na platformie, gdzie zmarła sędziwa towarzyszka, mimo że wcześniej stanowiła ona ulubione miejsce wypoczynku.
Brytyjczycy uważają, że choć szympansy nie mają wierzeń religijnych ani rytuałów związanych ze śmiercią, istnieje wiele podobieństw między ich zachowaniem a ludzkim przeżywaniem żalu po stracie kogoś bliskiego. Jaka by więc nie była przyczyna zachowania małp, wszystko wskazuje na to, że rozwinęły wysoką świadomość śmierci.
W drugim opisanym na łamach Current Biology studium Dora Biro i zespół z Uniwersytetu Oksfordzkiego obserwowali 5 zgonów (w tym dwóch niemowląt) w częściowo odizolowanej społeczności, monitorowanej przez 30 lat w lasach w Bossou w Republice Gwinei. Młode zmarły w wyniku infekcji przypominającej grypę. W każdym przypadku matka nosiła ciało swojego dziecka przez wiele tygodni, a nawet miesięcy po śmierci. Korpusy ulegały całkowitej mumifikacji, ale samice nie przestawały ich pielęgnować, czyścić i zabierać do gniazda na czas dziennego i nocnego odpoczynku. Matki pozwalały dzieciom stopniowo odejść. Zgadzały się, by inne osobniki coraz częściej się nimi zajmowały, tolerując coraz dłuższe okresy rozstania, w tym nawet wynoszenie i bawienie się ciałem przez najmłodszych członków stada.
Pozostali członkowie grupy wykazywali pewne zainteresowanie ciałami zmarłych niemowląt i nikt nie przejawiał awersji wobec nich. Biro podkreśla, że szympansy są naszymi najbliższymi krewnymi i przypominają nas pod wieloma względami: są empatyczne, współpracują, by osiągnąć cel i kierują się poczuciem sprawiedliwości. To jak postrzegają śmierć, jest fascynującym zagadnieniem, a jak dotąd nie zgromadzono na ten temat rozbudowanego materiału dowodowego.
Komentarze (10)
dajmon, 27 kwietnia 2010, 13:59
W tym przewyższają ludzi.
Przemek Kobel, 27 kwietnia 2010, 14:06
Potrafią też na żywca zeżreć ludzi (od palców poczynając). Pod kątem zdolności do przetrwania to pewnie nie mniejsza zaleta.
dajmon, 27 kwietnia 2010, 16:44
Fascynuje mnie ich siła fizyczna. Człowiek miałby nikłe szanse w walce z takim szympansem.
KONTO USUNIĘTE, 27 kwietnia 2010, 17:46
szympansy nie mają wierzeń religijnych
I dlatego dalej są szympansami,
KONTO USUNIĘTE, 27 kwietnia 2010, 20:25
A mnie ich intelekt.
inhet, 27 kwietnia 2010, 20:53
A mnie intelekt autorów artykułu - Goodall pisała kubek w kubek to samo już 40 lat temu.
j50, 28 kwietnia 2010, 02:24
Dlaczego tylko szympansy? Przecież wśród wielu ssaków obserwuje się wielką empatię w przypadku śmierci. Zastanawiać się można nad czasem trwania empatii. Są tu dwie możliwości. Długi czas jej trwania może wskazywać na nieuświadamianie sobie zjawiska śmierci. Zaś krótki czas empatii może wskazywać na szybkie zrozumienie sytuacji. Polecam to badaczom. Przypomnieć wypada o wyjątkowo silnej empatii wobec śmierci wśród słoni. Podobne zachowania występują u waleni. U psów i kotów też to występuje. Zwracam uwagę na to, że prawdopodobnie empatia się zwiększa w przypadku wychowywania tylko jednego potomka. Świnie są uznawane za jedne z bardzo inteligentnych zwierząt. Ale ciąża u świń daje nawet do kilkunastu potomków. Nie ma wtedy takiej presji, aby się zajmować śmiercią jednego potomka, gdy żyje kilka innych. Może to dlatego tak reagują szympansy i słonie. Ponadto - im bardziej wydłuża się okres wychowywania młodych, tym silniejszy jest stres związany z ich utratą. Czy ktoś to badał u niedźwiedzi? Tam okres wychowywania trwa kilka lat.
patethique, 3 sierpnia 2010, 00:06
Myślę że na czas empatii dla 'zmarłych' duży wpływ może mieć przeciętna długość życia gatunku, od której zależy jak często występują zgony i w związku z tym na ile zwierzęta są odporne na stres tego rodzaju
yarosh, 24 kwietnia 2012, 22:17
i dlatego nie wyginą w przeciwieństwie do ludzi.
Jajcenty, 25 kwietnia 2012, 11:13
Jak dla mnie wygląda to na zaprogramowane zachowanie fizjologiczne (hormony?) Cykl macierzyński musi zostać dokończony.