Efekt starzenia wzorca utrudnia rozpoznanie tęczówki
Od początku istnienia technik biometrycznych zakładano, że właściwości tęczówki są stałe w ciągu życia człowieka i w związku z tym można je wykorzystywać podczas identyfikacji właściciela. Badania naukowców z Uniwersytetu w Notre Dame wykazały jednak, że to nieprawda i starzenie tęczówki sprawia, że trafność rozpoznania wolno spada z czasem.
Społeczność biometryczna długo akceptowała pogląd, że w przypadku identyfikacji tęczówki nie istnieje efekt starzenia wzorca, co oznacza, że gdy ktoś został raz wciągnięty do systemu, ryzyko wystąpienia błędu w postaci fałszywego braku dopasowania obrazów pozostaje stałe. [...] Nasze eksperymenty pokazują jednak, że z czasem wskaźnik tego typu błędów wzrasta, co oznacza, że idea jednorazowego rejestrowania jest z gruntu zła - tłumaczy Kevin Bowyer.
Wskaźnik fałszywego dopasowania opisuje częstość, z jaką system twierdzi, że dwa obrazy pasują, mimo że tak naprawdę pochodzą od dwóch różnych osób. Wskaźnik fałszywego niedopasowania pokazuje natomiast, jak często system wskazuje na brak zgodności w sytuacji, kiedy oba obrazy pochodzą od jednej i tej samej osoby.
Utrzymywanie się nieporozumień dot. stabilności biometrycznej tęczówki da się wyjaśnić na kilka sposobów. Po pierwsze, skoro sądzono, że nie ma efektu starzenia wzorca, nikt nie zaprzątał sobie głowy szukaniem go. Po drugie, dopiero ostatnio grupy badawcze zyskały dostęp do zestawów danych pozyskiwanych od tych samych ludzi w ciągu kilku lat. Inny zespół - z Clarkson University i Uniwersytetu Zachodniej Wirginii - także opublikował wyniki potwierdzające efekt starzenia wzorca. W przypadku jednej z grup osób z bazy danych Bowyera i Sama Fenkera dało się przeanalizować zmiany rok do roku w ciągu 3 kolejnych lat.
Panowie wcale nie uważają, że ich badania stanowią poważny cios dla systemów biometrycznych. Wystarczy w nich bowiem uwzględnić pewne poprawki albo wprowadzić interwały rejestracji. Inną możliwością jest zastosowanie rejestracji postępującej, a więc wciągania na listę po każdej identyfikacji.
Komentarze (1)
radar, 13 lipca 2012, 14:24
Przyznam szczerze, że jestem przeciwnikiem wykorzystywania technik biometrycznych w szerokim zakresie (np. w bankowości). Nie jest tajemnicą, że grupy przestepcze wykorzystują postęp technologiczny i to co dzisiaj jest niemożliwe jutro może być banalne do wykonania. Dzisiaj, jak mi ukradną/skopiują kartę do bankomatu, to dostaje nową, zmieniam PIN i po sprawie. Co jeśli zamiast PINu będzie obraz tęczówki, żył czy linii papilarnych? Co zrobię jak złodzieje sklonują elektroniczny obraz mojego oka czy ręki, mam zmienić oko lub przeszczepić palec?
radar