Teleportacja bez strat
Zespół naukowców z Uniwersytetu Tokijskiego oraz współpracujących z nimi uczonych z University of New South Wales dokonał przełomu na polu kwantowej teleportacji. Uczonym po raz pierwszy w historii udało się dokonać teleportacji całego zestawu informacji. Dotychczas teleportowano pojedyncze kwanty czy atomy, chociaż niedawno pojawiła się też informacja o teleportacji fragmentu DNA.
Japońsko-australijski zespół dokonał teleportacji złożonej informacji bez utraty danych. Jednym z ograniczeń, z jakimi obecnie boryka się komunikacja kwantowa, jest utrata częśći informacji podczas procesu teleportacji. To tak, jakby w Star Treku części ciała teleportujących się osób znikały bądź pojawiały w niewłaściwych miejscach. My teleportowaliśmy informację, ale zasada jest ta sama - zagwarantowaliśmy integralność transmisji - mówi profesor Eleanor Huntington.
Właściwie każda kwantowa informacja zależy od kwantowej teleportacji. Obecne badania pozwalają nam, po raz pierwszy w historii, na wiarygodne i szybkie teleportowanie kwantowej informacji. Nośnikiem informacji jest w tym przypadku światło. Dotychczas jego teleportacja była albo bardzo powolna, albo dochodziło do zmian zapisanej informacji - dodaje uczona.
Kwantowej teleportacji dokonano w laboratorium profesora Akiry Furusawy z Wydziału Fizyki Stosowanej Uniwersytetu Tokijskiego.
Udana teleportacja światła zawierającego informacje to ważny krok w kierunku budowy komputerów kwantowych.
Komentarze (25)
robertcb, 19 kwietnia 2011, 22:46
Umysł nie jest tożsamy z mózgiem.
Mózg jest kwantowym odbiornikiem duchowego umysłu.
Teoria dualizmu interakcyjnego John Carew Ecclesa,
oraz kwantowa teoria świadomości Orch-OR
Rogera Penrose i Stuarta Hameroffa - są prawdziwe.
Neuronalna transmisja synaptyczna w mózgu
- nie tworzy umysłu ani świadomości.
Przeczytajcie ten artykuł i poznajcie prawdę:
http://radioamator.elektroda.eu/swiadomosc.html
lub wpiszcie w wyszukiwarkę: świadomość to nie mózg
Prueba de Bomba, 19 kwietnia 2011, 23:07
@robertcb Tacy jak Ty twierdzą że mają otwarty umysł, jednak jest wprost przeciwnie, Wasze zakute łby nie przepuszczają faktów przeczących ich idiotycznym przekonaniom, kurczowo trzymając się słów jakiegoś niezrównoważonego guru... Ogarnij się człowieku i przestań okłamywać zarówno siebie, jak i innych.
robertcb, 19 kwietnia 2011, 23:15
@ Prueba de Bomba
To o czym piszę nie ma nic wspólnego z religiami, sektami i innymi wyznaniami.
To są potwierdzone fakty.
Doświadczenia w czasie śmierci klinicznej, doświadczenia pacjentów, których
przywrócono do życia, mimo braku oddechu, tętna, i z płaskim wykresem EEG!
Płaski EEG oznacza tylko jedno:
Mózg nie funkcjonuje - a więc zgodnie z ustaleniami naukowymi, zmysły nie mogą być aktywne,
a człowiek nie może niczego widzieć, słyszeć, czuć, ani tym bardziej zapamiętać.
Tymczasem w rzeczywistości jest inaczej.
Ludzie ci, po udanej reanimacji, byli w stanie zapamiętać i podać szczegóły operacji,
ktorych w żaden sposób nie mogli wymyślić, zgadnąć - jak również to co się z nimi działo wówczas,
gdy przyrządy nie rejestrowały żadnej aktywności mózgu!
I takich przypadków na świecie było i jest wiele!
Zainteresowanym polecam film "The Day I Died" - Dzień w którym umarłem.
Jest to dokumentalny film przygotowany przez BBC,
był emitowany na wielu róznych kanałach telewizyjnych.
Jest na YouTube z lektorem PL.
Temperaturę ciała pacjentki obniżono do 10 stopni C.
Wszystkie mierzalne funkcjie życiowe ustały.
Neurony nie wykazywały najmniejszej aktywności.
http://www.youtube.com/watch?v=ottik_j3RxE - Opis doswiadczenia śmierci klinicznej
http://www.youtube.com/watch?v=9AtCFGMuQSU - Wyjaśnienie naukowe Stuarta Hameroffa.
Profesor Stuart Hameroff jest anestezjologiem i bada relacje pacjentów, którzy przeżyli śmierć kliniczną.
Wspólnie z angielskim fizykiem, Rogerem Penrose - opracowali kwantową teorię świadomości Orch-OR.
Argumentacja sceptyków, jakoby zjawiska kwantowe nie mogły zachodzić w wysokich temperaturach, a więc w tworach takich jak mózg - jest błędna.
Przykładem jest kwantowe zjawisko tunelowe, które ma zastosowanie w elektronice.
Ponadto w filmie występują:
Dr Peter Fenwick - neuropsychiatra
Dr Robert Spetzler - neurochirurg
Właśnie odkryto wcześniej nie znane nauce zjawisko kwantowej koherencji występującej w dużych cząsteczkach organicznych w wysokich temperaturach
(Dotychczas kwantową koherencję udawało się uzyskać jedynie na krótki czas i jedynie w bardzo niskich temperaturach, bliskich zeru bezwzględnemu)
Oto artykuł w renomowanym czasopiśmie naukowym "Nature" (po angielsku):
http://www.nature.com/ncomms/journal/v2/n4/full/ncomms1263.html
Ponadto odkryto że woda zamknięta w nanorurkach, również wykazuje kwantową koherencję w wysokich temperaturach (mam tu na mysli temperaturę ciała człowieka)
Artykuł jest tutaj (równiez po angielsku):
http://www.technologyreview.com/blog/arxiv/26319/
Tak więc kwantową teorię świadomości Orch-OR uda się doświadczalnie potwierdzić, mierząc kwantową koherencję wody w nanorurkach,
które są właśnie odpowiednikiem mikrotubul.
Aramil, 20 kwietnia 2011, 00:09
Nie powiem możliwe że mózg jest tylko swego rodzaju przekaźnikiem, lecz myślę że póki co powinniśmy (my jako ludzkość) zająć się teleportacją cząsteczek, informacji, ludzi. Pomyślcie jakie to daje możliwości... Dzięki takiemu urządzeniu nie było by najmniejszej potrzeby na budowanie statków kosmicznych które mogły by budować kolonie na innych planetach. Wystarczy że doleciał by tam jeden prom z takim urządzeniem i generatorem który by go zasilał. Następnie z Ziemi można by przeteleportować całe zespoły inżynierów, budowlańców, naukowców i żołnierzy którzy zajęli by się budową koloni.
Mogło by to ziścić pomysł twórców filmu Stargate, z wrotami dzięki którym można się przenosić w najdalsze krańce galaktyki w ciągu chwili.
Nie mówiąc o korzyściach na Ziemi. Definicja transportu całkiem by się zmieniła, poczynając od płatnego transportu między kontynentami, który wyklucza samoloty, kończąc na późniejszych wersjach transportu do użytku prywatnego, niszczy to prawie całkowicie rynek lotniczy, morski i samochodowy.
robertcb, 20 kwietnia 2011, 00:39
@Aramil
Teleportacja materii nieożywionej - tak, natomiast ożywionej już nie.
Zniszczona zostałaby koherencja stanów kwantowych w mikrotubulach, a ciało takiego człowieka utraciłoby łączność z umysłem.
Taki człowiek mówiąc żargonowo "postradałby zmysly"
Swoją drogą ciekawe czy nie o to chodziło w eksperymencie filadelfijskim?
Teleportować się może duchowy umysł.
Może także podróżować w czasie.
Przeczytajcie relację Rodonaia
Gość derobert, 20 kwietnia 2011, 00:43
teleportacja człowieka to baaaaardzo odległy temat, nie ma na razie długo nie będzie sposobu na przesłanie bez straty miliardów gigabajtów danych w kilka sekund... na razie niech zajmą się komputerami kwantowymi 8)
Hidden, 20 kwietnia 2011, 00:46
Podstawowa zasada naukowości opiera się nie na stwierdzaniu co jest prawdziwe tylko stwierdzaniu co jest nieprawdziwe (sprzeczne). Co prawda nie znam tych teorii, może zostały już wykluczone, może są badane, może nikt się nimi nie interesuje i pozostają niewiadomą ale fakt jest że pozostają tylko teoriami o różnym prawdopodobieńskie i każdy kto twierdzi że są "prawdziwe" jest albo głupcem albo szuka rozgłosu dla swoich teorii z jakiegoś powodu (zysk, sława, czynniki psychologiczne itp). Ja osobiście nie dyskutuje z fanatykami, otwarty umysł to umysł gotowy zaprzeczyć wszystkiemu a nie zaakceptować wszystko.
MrVocabulary (WhizzKid), 20 kwietnia 2011, 01:01
Ja mam ochotę walnąć łomem każdego, kto zaczyna lub kończy wypowiedź stwierdzeniem "poznaj prawdę". Paradoksalnie, ludzie stosujący to wyrażenie są z reguły otwarci tylko na swoją prawdę.
Ten sam problem mnie zastanawiał, co się stanie z teleportowaną świadomością, czy się rozpadnie, podobnie jak procesy komórkowe. Warto to zbadać jak będzie okazja. Niemniej, Ty tego człeku nie wiesz, więc sobie nie rość do tego prawa. Gadasz sobie, że to teoria naukowa, gadasz, że nie jest to związane z żadną ideologią, gadasz w sposób miły - ale to dlatego, że nie masz innego wyboru, bo jak będziesz chamski, sekciarski albo nienaukowy, to nikt nawet tego komentarza nie przeczyta.
Niestety, o ile temat jest ciekawy, to nie rozumiem kompletnie dlaczego próbujesz go wprowadzić niczym prawdę oświeconą. Bo AŻ TRZECH lekarzy tak mówi? Ciekawe, swoją drogą, jakie mają doświadczenie w praktycznej mechanice kwantowej.
robertcb, 20 kwietnia 2011, 01:09
@whizzkid
Fakty nie podlegają głosowaniu większości.
To nie są wybory polityczne.
Mi wystarczy tych trzech lekarzy + moje własne doświadczenia.
Pamiętaj że kiedyś też garstka ludzi(Kopernik,Bruno,Kepler,Galileusz,Newton) twierdziła inaczej niż głosił establishment (o teorii geocentrycznej).
Jesli chodzi o kwestię mechaniki kwantowej - poczytaj o Rogerze Penrose
mjmartino, 20 kwietnia 2011, 09:19
Artykuł jest o teleportacji.. a co czytam w komentarzach.. o mózgu i jego kwantowej świadomości... rzeczy z pograniczna paranormalności zostawmy jednak na bok.
Nie mamy na tyle szybkich komputerów aby teleportacja większych rzeczy materialnych na razie wchodziła w grę, przesył informacji będzie rósł wprost proporcjonalne do przesyłanych obiektów.
Trzeba zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt nie jest napisana odległość na jaka została wykonana teleportacja, a to raczej ważna informacja
Aramil, 20 kwietnia 2011, 10:15
Z tego co się orientuję to odległość nie ma znaczenia ponieważ wykorzystywane jest naturalne przeskakiwanie atomów(?) z miejsca na miejsce bez względu na odległość. Problem polegał na zmuszeniu atomu do skoku w tym momencie w to miejsce i synchronicznie z resztą. Dwa pierwsze dość szybko zostały uzyskane, drugi jak widać już pomału opanowujemy.
MrVocabulary (WhizzKid), 20 kwietnia 2011, 10:25
Co to za fakty, skoro nikt inny nie może tego odtworzyć? To mi śmierdzi zimną fuzją. Twoje doświadczenie? W sensie, przeżyłeś śmierć kliniczną, podczas której wyróżniłeś kwarki górne, dolne i szczytowe? No bez jaj... Z faktami nie można dyskutować, ale fakty to takie wydarzenia, które są sprawdzalne. Więc UDOWODNIJ albo się popraw, że to Twoja opinia, a nie fakty.
Przemek Kobel, 20 kwietnia 2011, 11:20
Nie chcę się tu za bardzo szarogęsić, ale czy aby teleportacja kwantowa informacji nie rozpirza połowy znanej nam fizyki?
ZolV, 20 kwietnia 2011, 13:28
Takie ciekawe zagadnienie, a większość komentarzy nie na temat.
Mnie osobiście bardzo intryguje fizyka, która twierdzi że możliwe jest pojawienie się cząstek w przestrzeni "z niczego", teleportacja i inne efekty kwantowe. A komputerów opartych na qbitach po prostu nie mogę się doczekać.
mjmartino, 20 kwietnia 2011, 15:03
Chyba nie tak do końca jest... bo wyobraź sobie że wówczas mógłbyś skoczyć teoretycznie na koniec wszechświata od tak.. Wydaje mi się że jednak że jednak musi być nadajnik odbiornik a dwa światło samo w sobie nie zasili odbiornika więc trzeba to przekazać z jakaś mocą ??
no nie wiem.. muszę zagłębić się bardziej w tą materie bo teleportacja jest jakby nie było fascynującą
robertcb, 20 kwietnia 2011, 15:43
@zolv
Te cząstki nie pojawiają się z niczego.
One przenikają właśnie na zasadzie kwantowej teleportacji -
z wszechświatów równoległych, których istnienie przewiduje teoria Everetta.
Acrux, 20 kwietnia 2011, 16:12
A jak zminimalizować te straty przy przenoszeniu?
I czy mnie się już coś tenteguje, czy tylko światło ma korpuskularno-falowy charakter? Bo jakby i inne atomy/cząstki miały takie właściwości, to by sobie tak przechodziły jedno w drugie praktycznie bez większych strat...
A to przenoszenie inforamcji nie zapoczątkowało by też telepatii? Ciekawie by było...
Sory, że tak pytam, ale mnie to bardzo interesuje.
matips, 20 kwietnia 2011, 19:59
@acrux - telepatię to możesz sobie spróbować osiągnąć wczepiając jedne kabel w jeden mózg, drugi kabel w drugi mózg. Jak chcesz kabel możesz zastąpić wifi. Może ci się uda - teleportacja kwantowa nie jest niezbędna. Pamiętam, że czytałem kiedyś o małpach, które uczyły się obsługiwać mechaniczną rękę przy pomocy kabli wczepionych w mózg (by zdobyć pożywienie). Ciekawe czy można je tak połczyć?
Co do teleportacji (fizykiem nie jestem, ale się nią pasjonuję) to teleportacja kwantowa nie łamie postulatów teorii względności i nie pozwala teleportować informacji szybciej niż światło. Zasadniczo mamy dwie splątane cząstki A i B, które oddalamy od siebie. Chcemy teleportować cząstkę X. Cząstka A oddziałuje z X (ulega chyba splątaniu). Dzięki temu cząstka B nie jest już splątana, ale jest w stanie przypominającym początkowy stan X. Aby dokończyć teleportację trzeba zbadać stan XA i przesłać wyniki tego pomiaru do cząstki B która po dokonaniu na niej odpowiednich operacji uzyskuje stan X. Warto zwrócić uwagę, że nie jest to taka teleportacja jak w filmach sf czy książkach fantasty. Cząstka B zamienia się w X (a nie X znika i pojawia się gdzie indziej), co jest teleportacją, bo zgodnie z zasadami mechaniki kwantowej cząstki będące w tym samym stanie kwantowym są od siebie nierozróżnialne. Cząstka X musi ulec "zniszczeniu" (naprawdę nie ulega - teleportuje się), bo nie możliwe jest przekopiowanie cząstki - byłoby to niezgodne z zasadą nieznaczności.
Ktoś wyżej zadał pytanie o to, czy tylko światło ma naturę korpuskularno-falową. Tak się składa, że uczą o tym w liceum - z każdą poruszającą się cząstką można skojarzyć fale de Broglie'a o długości równej ilorazowi stałej Plancka i pędu tej cząstki.
explorator, 21 kwietnia 2011, 11:18
Szykuje się niezwykle ciekawa przyszłość.Może by tak teleportowanie energii np elektrycznej do akumulatorów pojazdu kosmicznego.Tak mógłby być zasilany marsjański łazik.A następnie zmienianie stanów kwantowych obiektów makroskopowych.
explorator, 21 kwietnia 2011, 11:34
Szykuje się niezwykle ciekawa przyszłość.Może by tak teleportować energię np.elektryczną do akumulatorów łazika marsjańskiego? Następnie zmieniać koherencję stanów kwantowych obiektów makroskopowych.I tą drogą generować np nowe stany materii.
MrVocabulary (WhizzKid), 21 kwietnia 2011, 15:39
Przecież są już bezprzewodowe ładowarki Wydaje mi się jednak, że teleportowanie energii na taką odległość wymagać będzie więcej energii, niż ten przesyłany ładunek.
Ponadto po kropkach zawsze dajemy spację :-)
cyberant, 22 kwietnia 2011, 00:06
Odnoszę wrażenie, że te kropki po spacji są właśnie rozwiązaniem problemu teleporatacji kantowej .
Ech... ci językowi puryści... .(bez spacji) na złość.
odalisques, 23 kwietnia 2011, 05:45
Nie, mechanika kwantowa stanowi integralne uzupełnienie mechaniki klasycznej.
A z robertcb nie wiem dlaczego w ogóle dyskutujecie
Acrux, 25 kwietnia 2011, 18:28
Spróbować można. Ale chyba taki kabel trzeba umieścić w jakimśtam konkretnym miejscu, o którym nie wiemy, gdzie owe miejsce jest. Albo kilka miejsc. I kilka kabli. Albo cała sieć mikrokalbi. Ale wtedy też mogłoby dojść do zmiany, tj., mózg 1 kontrololował by filzjologię ciała 2 a mózg 2 ciała 1. Albo od nadmiaru informacji doszłoby do eksplozji obu mózgów (albo jednego). Buahaha! Ale zabawa xD. Tak, dziwny człowiek jestem.
Ale od takiego inwazyjnego ingerowania w mózg zapalenie gwarantowane .
A co do poruszania mechaniczną ręką... To jest jeszcze Warwick:
http://wyborcza.pl/1,75476,8878308,Ja__cyborg.html?as=1&startsz=x
Nie było kabla mózg-mózg, ale połącznie przez obwodowy układ nerwowy. I dopiero do mózgu. Chyba tak...
Dzięki za przypomnienie wzoru. Czyli rozumiem, że każda cząstka jest też falą. Tak czy nie?!