Teraflopsowe telefony komórkowe?
Szybko postępujący rozwój elektroniki powoduje, że do naszych domów trafiają urządzenia o coraz większej mocy obliczeniowej. Obecne notebooki mają moc porównywalną z superkomputerami sprzed 15 lat. Jak twierdzi Jack Dongarra z University of Tennessee, w ciągu najbliższych 10 lat telefony komórkowe osiągną moc obliczeniową sięgającą teraflopsa.
Do roku 2020 wszystkie systemy na liście TOP500 będą oferowały wydajność liczoną w petaflopsach. Telefony komórkowe będą miały teraflopsową wydajność, a laptopy osiągną 10 teraflopsów. Naukowcy będą wiedzieli jak budować exaflopsowe komputery i skupią się na badaniach nad maszynami zettaflopsowymi [1021 operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę - red.] - stwierdza Dongarra.
W przeciwieństwie do wielu specjalistów, którzy wieszczą koniec prawa Moore'a, Dongarra uważa, że nadal będziemy w stanie dwukrotnie zwiększać liczbę tranzystorów w procesorze co mniej więcej 18 miesięcy.
Spoglądając wstecz nie można wykluczyć, że Dongarra ma rację. Wystarczy przecież wspomnieć, że przed dziesięcioma laty pojawienie się gigahercowego procesora było wielkim krokiem na drodze rozwoju pecetów. Obecnie tak wydajne układy są często wykorzystywane w komórkach.
Komentarze (0)