Masowe podsłuchy nie chronią przed aktami terroru

| Ciekawostki
New America Foundation

Analiza przeprowadzona przez New America Foundation potwierdza przypuszczenia, że inwigilacja prowadzona na masową skalę przez NSA ma niewielkie znaczenie w zwalczaniu aktów terroryzmu. Autorzy raportu przeanalizowali 225 śledztw związanych z działalnością terrorystyczną. Wyniki analizy wykazały, że tradycyjne metody śledcze, takie jak użycie informatorów, powiadomienia od lokalnej społeczności oraz działania wywiadowcze skierowane przeciwko konkretnym celom pozwoliły w większości wypadków na rozpoczęcie śledztwa w sprawach o terroryzm.

Spośród 225 analizowanych przypadków jedynie w 7,5% śledztwo zostało rozpoczęte dzięki działaniom NSA. Kontrowersyjna metoda szeroko zakrojonej inwigilacji odegrała rolę co najwyżej w 1,8% spraw. Kolejne 4,4% śledztw rozpoczęto dzięki podsłuchowi skierowanemu przeciwko konkretnemu podmiotowi przebywającemu za granicą, a kolejne 1,3% dotyczy inwigilacji na podstawie nieokreślonych przepisów.

Spośród 225 osób, przeciwko którym prowadzono śledztwo, w aż 59,6% przypadków dane zdobyto dzięki tradycyjnym metodom. W 5,3% nie udało się zapobiec aktowi terroru, a w 26,6% przypadków nie udało się określić, co było przyczyną rozpoczęcia śledztwa.

Aż 40 śledztw rozpoczęto i zakończono sukcesem dzięki informacjom od społeczności lokalnej bądź rodziny. Kolejne 36 śledztw zainicjowano dzięki informatorom. Działania CIA, FBI i innych służb stały się początkiem 18 śledztw, z kolei rutynowe działania policyjne pozwoliły na zatrzymanie 12 potencjalnych terrorystów. W 9 przypadkach niedoszły terrorysta sam zdradził swoje zamiary, a w 19 atak udało się powstrzymać dzięki informacji o podejrzanie zachowujących się osobach. W 62 przypadkach pracownikom New America Foundation nie udało sie ustalić, jak doszło do zatrzymania, a 12 atakom nie udało się zapobiec. Pozostałym 17 atakom zapobiegła NSA, z czego jedynie 4 powstrzymano dzięki programowi masowych podsłuchów.

terroryzm NSA masowa inwigilacja PRISM