Podwyższony poziom dobrego cholesterolu nie daje szans tętniakom
Podwyższony poziom dobrego cholesterolu (HDL) w osoczu blokuje rozwój tętniaków aorty brzusznej.
Zespół z St George's, University of London prowadził badania na myszach. Zauważono, że podniesienie poziomu HDL w części brzusznej aorty nie tylko zmniejszało wielkość już istniejących tętniaków, ale i w ogóle zapobiegało ich powstawaniu.
Choć Brytyjczycy podkreślają, że trzeba kolejnych studiów, by zrozumieć mechanizm tego zjawiska, badania wskazują, że wzrost poziomu HDL indukuje proces autofagii. Poza tym zmienia on sygnały przesyłane między komórkami aorty, co z kolei zmniejsza aktywność ERK1/2 (ang. extracellular-signal-regulated kinase 1 and 2) - regulowanych sygnałem zewnątrzkomórkowym kinaz 1 i 2. Skądinąd wiadomo, że ERK1/2 są częścią kaskady prowadzącej do ekspresji genów procesu namnażania.
Podczas badań na modelu mysim akademicy koncentrowali się na tętnicy nadnerczowej oraz na rejonie podnerkowym, gdzie u ludzi często tworzą się tętniaki.
Ponieważ można wydzielić podklasy HDL, dr G.W. Cockerill podkreśla, że analizując powstawanie tętniaków, należy uwzględniać nie tylko reakcję samej aorty, ale i wpływ budowy cząsteczek dobrego cholesterolu.
Naukowcy snują plany, że pacjentom z grup podwyższonego ryzyka można by zapobiegawczo podwyższać poziom HDL. Jak dotąd wiadomo, że bardziej zagrożeni tętniakami aorty brzusznej (t.a.b.) są mężczyźni. T.a.b. współwystępują z przepuklinami brzusznymi i jest to prawdopodobnie wywołane patologicznymi zmianami w tkance łącznej. Z literatury przedmiotu wynika, że częstość t.a.b. wzrasta u palaczy i pacjentów z chorobą obturacyjną (w ich płucach zauważono spadek ilości elastyny, białka tkanki łącznej, przy jednoczesnym wzroście elastazy).
Komentarze (0)