Obecność bakterii jamy ustnej w trzustce wiąże się z bardziej agresywnymi guzami
Obecność bakterii jamy ustnej w torbielowatych guzach trzustki wiąże się z ich większą agresywnością.
Zmiany torbielowate są dość często widywane w badaniach obrazowych. Najczęściej stwierdza się wewnątrzprzewodowy brodawkowaty nowotwór śluzowy, a także surowicze i śluzotwórcze gruczolaki torbielowate. Większość pozostałych przypadków to łagodne trzustkowe zbiorniki płynowe, związane zarówno z ostrym, jak i przewlekłym procesem zapalnym. Obecnie trudno jest różnicować te guzy. Aby wykluczyć nowotwór, wielu pacjentów przechodzi operację. Na szczęście ostatnio naukowcy z Karolinska Institutet odkryli, że dużą wartość diagnostyczną mają bakterie występujące w guzie.
Naukowcy szukali bakteryjnego DNA w płynie pobranym ze zmian torbielowatych 105 pacjentów. Okazało się, że płyn z cyst z dysplazją dużego stopnia i nowotworów zawierał więcej bakteryjnego DNA niż łagodne cysty.
Aby zidentyfikować bakterie, zsekwencjonowano DNA z 35 próbek o dużej jego zawartości. Choć stwierdzono duże zróżnicowanie międzyosobnicze, generalnie w płynie i tkance torbieli z dysplazją dużego stopnia i nowotworów liczniej występowały pewne bakterie jamy ustnej, m.in. Fusobacterium nucleatum i Granulicatella adiacens.
Byliśmy zaskoczeni, wykrywając bakterie jamy ustnej w trzustce, ale nie było to coś zupełnie nieoczekiwanego. Wcześniejsze mniejsze badanie zademonstrowało bowiem, że bakterie, które zidentyfikowaliśmy, występują w wyższych stężeniach w ślinie pacjentów z rakiem trzustki - opowiada dr Margaret Sällberg Chen.
Jeśli przyszłe badania pokażą, że bakterie rzeczywiście wpływają na procesy patologiczne, może to doprowadzić do opracowania nowych strategii terapeutycznych z wykorzystaniem czynników antybakteryjnych.
Autorzy publikacji z pisma Gut analizowali różne czynniki, które mogłyby wpłynąć na ilość bakteryjnego DNA w płynie zmian torbielowatych. Odkryli, że była ona wyższa u pacjentów, którzy przeszli inwazyjną ultrasonografię endoskopową trzustki (endoskop jest wprowadzany do przewodu pokarmowego przez jamę ustną po wcześniejszym znieczuleniu gardła). Ponieważ wyniki nie były całkowicie jednoznaczne, endoskopia nie może być wyłączną odpowiedzią na pytanie o pochodzenie bakterii. Być może dałoby się [jednak] obniżyć ryzyko transferu bakterii jamy ustnej do trzustki, płucząc usta preparatem ze środkiem bakteriobójczym i upewniając się co do dobrej higieny jamy ustnej przed badaniem. To pomysł na ciekawy eksperyment kliniczny - podsumowuje Sällberg Chen.
Komentarze (0)