Balonowy silnik

| Ciekawostki
DAHstra, CC

Czy estetycznym i cieszącym wzrok balonem można z powodzeniem zastąpić turbinę wiatrową? Wg Iana Edmondsa, konsultanta z Solartran w Brisbane, jak najbardziej tak. W ten sposób uzyskuje się olbrzymi silnik z balonem odgrywającym rolę tłoka (Renewable Energy).

Słońce podgrzewa znajdujące się wewnątrz zbiornika powietrze. Balon unosi się ku górze, uruchamiając połączony z nim liną naziemny generator. Gdy balon dociera na wysokość 3 km, część gazu jest wypuszczana. Nie trzeba zatem trwonić energii na ściąganie statku powietrznego w dół. "Urządzenie przypomina silnik dwusuwowy o pojemności 45 mln litrów i 3-kilometrowym skoku tłoka, który wykonuje jeden cykl na godzinę".

Decydując się na taki rodzaj zasilania, należy się nastawić na wydatki analogiczne jak przy budowie elektrowni wiatrowej. Przy średnicy zbiornika balonu wynoszącej 44 m uzyskuje się do 50 kilowatów energii, co wystarczy do zasilenia ok. 10 domów. Edmonds udowadnia, że podwojenie rozmiarów czaszy skutkowałoby 10-krotnym wzrostem ilości uzyskiwanej energii.

Wygląda też na to, że o ile turbina może być tylko i wyłącznie turbiną, balon dałoby się wykorzystać również do celów rekreacyjnych. Wystarczyłoby doczepić gondolę, by podróż po okolicy stała się rzeczywistością.

turbina wiatrowa Iana Edmonds Solartran balon energia silnik dwusuwowy skok tłoka