Zdobyto dowód rzeczowy - tyranozaur aktywnie polował

| Nauki przyrodnicze
David Burnham

Amerykańscy paleontolodzy odkryli koronę zęba tyranozaura, tkwiącą w kręgu ogonowym hadrozaura. Ponieważ wokół doszło do wzrostu kości, drapieżnik tylko ugryzł ofiarę, której ostatecznie udało się ujść z życiem.

David Burnham

Zlane pourazowo 2 kręgi z częściowo otoczonym zębem znaleziono w osadach formacji Hell Creek w 2010 r., lecz artykuł na ich temat ukazał się w PNAS dopiero ostatnio. Zespół Davida A. Burnhama podkreśla, że dotąd z braku fizycznych dowodów dyskusje na temat strategii pokarmowych tyranozaura pozostawały nierozstrzygnięte (spierano się o to, czy Tyrannosaurus rex polował aktywnie, czy był raczej padlinożercą). Ślady nakłuć na domniemanych ofiarach trudno było przypisać konkretnemu gatunkowi teropoda, poza tym badacze nie potrafili odróżnić uszkodzeń pośmiertnych od tych, do których doszło za życia zwierzęcia.

Uwzględniwszy cechy anatomiczne kręgów, naukowcy stwierdzili, że niedoszłą ofiarą tyranozaura był najprawdopodobniej Edmontosaurus annectens.

Naukowcy zbadali swoją "zdobycz" za pomocą tomografu komputerowego. Wzrost kości, do którego doszło po ataku, doprowadził do zlania kręgów. Nie wiadomo, ile to trwało, ale w oparciu o przeskalowane wyliczenia dla współczesnych gadów stwierdzono, że zapewne parę lat.

tyranozaur korona ząb kręg ognowy tkwić David A. Burnham