Co powiedzą na to Drakula albo Lestat?
Costas Efthimiou, profesor fizyki z University of Central Florida, udowodnił, że wampiryzm jest matematyczną niemożliwością. Podjął się takiego zadania, ponieważ zauważył, że wielu ludzi wierzy w wampiry i zombi.
Według legendy, którą znają niemal wszyscy, wampiry żywią się krwią, a ugryziona osoba także zostaje wampirem.
A oto tok rozumowania profesora. Pierwszego stycznia 1600 roku na Ziemi żyło 536.870.911 osób. Jeśli pierwszy wampir pojawił się właśnie tego dnia i gryzł jedną osobę miesięcznie, 1 lutego 1600 roku mieliśmy już dwa wampiry. Miesiąc później ich liczba wzrosła do 4 i tak dalej, i tak dalej. Dwa i pół roku później cała populacja ludzka powinna była przekształcić się w wampiry, a one same nie miałyby się czym żywić.
Gdyby wziąć pod uwagę śmiertelność, ludzkość jako gatunek powinna wymrzeć jeszcze wcześniej. Nawet wzrost tempa rozmnażania (w tym podwajanie liczebności w ciągu miesiąca) nie pozwoliłby temu zapobiec. Wniosek? Wampiry to mit, ale jakże płodny...
Komentarze (5)
Gość S l a w, 27 października 2006, 19:45
wg 2 prawa termodynamiki zycie tez jest niemozliwe
wniosek? zycie to mit, ale jakze plodny
Gość singiel, 21 marca 2007, 02:18
a biorąc pod uwagę ze ludzie zabijali co jakis czas drakule i jego sługi..
dla mnie jest tak:zabijani umierali,potem powstawali..historia na ogol lubi się powtarzać,a biorąc pod uwagę jeszcze to ze przyrost populacji był dawniej znacznie większy niz dzis..czyż nie jest nas mniej? a obliczenia uważam że są znacznie ograniczone...kto by się najadł miesięcznie jedną ofiarą;>
Aranel Inglorion, 9 października 2007, 20:07
cóż... odkopuję delikatnie ten temat. Być może, gdyby każdy ugryziony przez wampira człowiek stał się także wampirem, teoria ta byłaby w stu procentach pewna. Jednakże w niektórych kręgach wierzy się, iż wampir dopiero po przekazaniu swojej krwi śmiertelnikowi, zamienia go w wampira. Zatem po zwykłym ugryzieniu (jeśli wampir nie przesadzi z piciem), byłoby możliwe nawet by śmiertelnik przeżył. W takim wypadku wampiry nie pozbawiałyby się pożywienia, zamieniając coraz więcej ludzi w wampiry. Zamienienie kogoś w wampira byłoby świadomym wyborem tak zwanego "wampirzego ojca".
Mam nadzieję, że to co tutaj napisałam jest jasne ;D na ten wątek natrafiłam całkowicie przypadkiem, szukając obrazu wampira do prezentacji maturalnej
Sebaci, 9 października 2007, 21:33
Ja w ogóle nie widzę podstaw do tego, żeby wierzyć w wampiry. O wiele łatwiej uwierzyć w kosmitów i duchy niż coś takiego...
Niby dlaczego?
waldi888231200, 9 października 2007, 21:51
A co jeśli jest tak jak z krowami , świniami i innymi zwierzetami które zjadamy??
Odpowiedzią jest hodowla i kontrolowany ubój......