Pod zachodnią częścią USA znaleziono gigantyczne ilości płynnych węglanów
Autorzy artykułu opublikowanego w Earth and Planetary Science Letters donoszą o odkryciu głęboko pod powierzchnią naszej planety olbrzymiego obszaru zawierającego płynne węglany. Obszar o powierzchni 1,8 miliona kilometrów kwadratowych znajduje się na głębokości 350 km pod zachodnią częścią Stanów Zjednoczonych. Jego odkrycie każe naukowcom ponownie przemyśleć kwestię zawartości węgla w Ziemi. Jest go bowiem znacznie więcej niż dotychczas sądzono. Pod zachodnimi USA znajduje się olbrzymi zbiornik częściowo płynnych węglanów. Powstał on wskutek tego, że jedna z płyt tektonicznych Pacyfiku jest wtłaczana pod zachodnią część Ameryki Północnej i dochodzi do jej częściowego stopienia się - mówi doktor Sash Hier-Majumder.
Dzięki nowemu odkryciu na nowo oszacowano ilość CO2 w górnej części płaszcza ziemskiego i ceniono ją na 100 biliardów ton. Węgiel ten może, bardzo powoli, przedostawać się do atmosfery ziemskiej za pośrednictwem wulkanów. Na co dzień możemy nie widzieć związku pomiędzy obszarami położonymi w głębi naszej planety a atmosferą. Jednak odkrycie to ma znaczenie nie tylko dla geologii ale również dla atmosfery w przyszłości. Na przykład jeśli tylko 1% tego gazu przedostanie się do atmosfery, będzie to odpowiednik spalenia 2,3 biliarda baryłek ropy. Istnienie tak głęboko położonego zbiornika węgla pokazuje, jak wielką rolę odgrywa wnętrze naszej planety w obiegu węgla - dodaje Hier-Majumder.
Komentarze (12)
Jajcenty, 15 lutego 2017, 15:19
Byłem u źródła i tam też jest o rozpuszczonym węglu. Tymczasem z treści wynika, że chodzi raczej o węglany i dwutlenek węgla. Nie wiem jakie to robi wrażenie w języku angielskim, ale po naszemu to sformułowanie jest szokujące. I chyba też powinno być bardziej "stopiony" a mniej rozpuszczony. Najbliżej chyba: gigantyczny zbiornik stopionych węglanów.
krawat, 15 lutego 2017, 15:44
Może w końcu ktoś przestanie siać panikę, że za dużo oddychamy i przyczyniamy się (tym samym) do ocieplenia klimatu. Może w końcu przestalibyśmy za to płacić?
Gość Astro, 15 lutego 2017, 16:01
Jajcenty, w oryginale terminologia jest poprawna; weźmy tytuł:
"Scientists uncover huge reservoir of melting carbon under Western United States"
https://phys.org/news/2017-02-scientists-uncover-huge-reservoir-carbon.html
"Przekłamanie" musiało nastąpić później… :/ Oczywiście nie jest to "płynny węgiel"; optowałbym za Twoją propozycją, może "płynne węglany"?
Jajcenty, 15 lutego 2017, 16:19
Ja też sprawdzałem źródło. Dosłowne tłumaczenie płynny węgiel, czy topiący się węgiel. Bardzo egzotyczna substancja. Dlatego wzbudziła moje zainteresowanie. Myślę, że angielska wersja nie jest tak bulwersująca
no ale jeszcze się nie uwolniło? Znaczy nie miało wpływu?
TrzyGrosze, 15 lutego 2017, 16:26
PIS obiecał, że przestaniemy za CO2 płacić. Zapomniałeś co obiecała Twoja partia? I dlaczego wtrącasz sugestie polityczne w wątku o problemie ze stanem skupienia?
tempik, 15 lutego 2017, 16:26
Przy ciśnieniu i temperaturze na tej głębokość, chyba już nic nie jest klasycznym ciałem stałym. Zawsze się zastanawiałem czy miód to jeszcze ciecz czy już ciało stałe
TrzyGrosze, 15 lutego 2017, 16:28
Ja mam taki sam dylemat z galaretką.
Sławko, 15 lutego 2017, 21:51
A budyń, zapomnieliście o budyniu!
Oj, miało nie być o polityce....
Stanley, 15 lutego 2017, 22:36
Benzyna forever ?
https://prawda2.info/viewtopic.php?t=10363
Ciśnienie, temperatura... !?
thikim, 15 lutego 2017, 23:26
Ale z węglem to już nie jest aż tak prosto
glaude, 16 lutego 2017, 09:26
Polecam niemłodą już książkę Thomasa Golda "Gorąca podziemna biosfera".
Jest tam wszystko o "pierwotnym" metanie + jego własna koncepcja powstania życia.
Ocenę pozostawiam czytelnikom.
krawat, 16 lutego 2017, 11:11
Wybacz, myślałem, że chodzi o komentarz do artykułu, a nie do wskazanego jego fragmentu.
"Twoja partia" - obecnie to akurat władcy wszystkich Polaków.