Do 80 razy sztuka
Pięćdziesięciosześcioletnia Satya Devi jest prawdziwą rekordzistką, jeśli chodzi o liczbę przeżytych ukąszeń węża. Przez niemal trzy dekady została ugryziona aż 80 (!) razy.
Kobieta mieszka w Shimli, stolicy indyjskiego stanu Himachal Pradesh. Pierwsze ukąszenie przeżyła w wieku 28 lat. Pracowała wtedy w polu, gdy znikąd pojawił się wąż i wbił zęby w jej ramię.
Fenomenu pani Davi nie pojmują nawet lekarze. Nauki medyczne nie wspominają o takich przypadkach. Nie mam pojęcia, czemu ona tak przyciąga węże – zastanawia się dr Bhupender Bhardwaj. Kobieta powoli umiera, ponieważ w jej organizmie nagromadziło się dużo toksyn. Potrzebuje natychmiastowej interwencji medycznej, ale jej rodzina jest zbyt biedna, by sfinansować leczenie. Władze stanowe i minister ds. rodziny dr Rajeev Bindal deklarują jednak pomoc w uregulowaniu rachunków.
Pechowa kobieta nie potrafi zliczyć, ile razy została ugryziona. Osiemdziesiąt to tylko liczba orientacyjna. Były czarne, brązowe i zielone. Zostałam nawet ugryziona, gdy spałam w domu. Moje dzieci spały wtedy ze mną, ale ani one, ani nikt z mojej rodziny nigdy nie ucierpiał. Węże wydawały się podążać za mną i gryzły mnie, kiedy tylko chciały.
W ciągu ostatnich 4 lat nie ugryzł jej żaden wąż, zaczęła więc mieć nadzieję, że pech się wreszcie skończył. Niestety, 2 lipca w jej prawą stopę znów wbiły się zęby jadowe żmii. Od 18 dni Devi leży w łóżku. Nie może ruszać nogami i wstaje tylko przy pomocy rodziny. Ma mdłości i nie jest w stanie poprawnie mówić.
Komentarze (0)