Najnowsze badanie radiowęglowe potwierdziło, że masowy grób pochodzi z ery wikingów
W masowym grobie odkrytym w 2. połowie ubiegłego wieku przy kościele w Repton w Anglii pochowano najprawdopodobniej poległych podczas walk wielkiej armii wikingów.
Najnowsze badania wskazują, że wszystkie kości pochodzą z końca IX w. Warto też przypomnieć, że z zapisów historycznych wynika, że wielka armia wikingów zimowała w 873 r. w Repton i doprowadziła do wygnania władcy Mercji.
Podczas wykopalisk prowadzonych przez Martina Biddle'a i Birthe Kjølbye-Biddle w latach 70. i 80. XX w. w Repton odkryto kilka grobów wikińskich, a także pozostałości karneru ze szczątkami niemal 300 osób. Na te ostatnie natrafiono pod niewielkim wzniesieniem w ogrodzie plebanii.
Naukowcy tłumaczą, że w karner przekształcono częściowo zrujnowany budynek anglosaski, prawdopodobnie mauzoleum. W jednej z komór znajdowały się przemieszane szczątki co najmniej 264 osób (ok. 20% stanowiły kobiety). Wśród kości znaleziono wikińską broń i artefakty, w tym topory, kilka noży oraz 5 srebrnych monet z 872-875 r. n.e. Większość mężczyzn zmarła w wieku 18-45 lat. Niektóre męskie kości nosiły ślady ciężkich urazów.
Choć wszystko wskazywało na związki pochówku z wielką armią wikingów, datowanie radiowęglowe zasugerowało coś innego. Wydawało się więc, że archeolodzy mają do czynienia z mieszaniną kości z różnych okresów. Najnowsze badania potwierdziły jednak pierwotne przypuszczenia, bo okazało się, że wszystkie kości pochodzą z końca IX w. To zaś oznacza, że można je przypisać wielkiej armii.
Wg Cat Jarman z Uniwersytetu Bristolskiego, błąd ma związek z tzw. efektu rezerwuarowym. Polega on na tym, że duże spożycie organizmów wodnych, w tym ryb, może powodować zmiany w akumulacji węgla 14C w organizmie i prowadzić do postarzenia dat radiowęglowych. Specjalistka dodaje, że należy wprowadzać korekty, oszacowując ilość spożywanych przez daną osobę ryb/organizmów morskich.
Autorzy publikacji z pisma Antiquity zbadali też wiek pochówku 2 mężczyzn. Okazało się, że on także pochodził z 873-886 r. n.e. Starszy z mężczyzn był pochowany z wisiorem z młotem Thora i wikińskim mieczem. Zadano mu kilka śmiertelnych ciosów, w tym potężne cięcie lewej kości udowej. Ponieważ pomiędzy nogami zmarłego umieszczono szablę dzika, archeolodzy spekulują, że mężczyzna doznał urazu jąder i penisa. Kieł ma uzupełnić to, co stracił, przygotowując go do życia po życiu.
Zespół z Uniwersytetu Bristolskiego dodaje, że 4 młode osoby w wieku 8-18 lat pochowano razem z owczą żuchwą umieszczoną w nogach. Pochówek znajdował się w pobliżu wejścia do masowego grobu. Ponieważ u co najmniej 2 osób wykryto urazy, archeolodzy przypuszczają, że mógł to być pochówek rytualny. Najnowsze badanie radiowęglowe wskazuje, że pochodzi on z 872-885 r.
Choć nowe wyniki nie udowadniają, że mamy do czynienia z członkami wikińskiej armii, wydaje się to bardzo prawdopodobne - podsumowuje Jarman.
Komentarze (0)