Zbiornik na 400 lat
Namibia, jednej z najbardziej ubogich w wodę krajów Afryki subsaharyjskiej, nie będzie już prawdopodobnie miała problemów z zaopatrzeniem w wodę. W kraju odkryto wielki podziemny zbiornik, który powinien wystarczyć na około 400 lat. Największym zagrożenie mogą być nielegalne wiercenia.
Obecnie los 800 000 osób (40% populacji kraju) mieszkających na północy Namibii zależy jednego 40-letniego kanału transportującego wodę pitną z Angoli. W regionie znajdują się dwie rzeki i działalność rolnicza jest ograniczona do obszarów w ich pobliżu. Dzięki nowo odkrytemu zbiornikowi wszystko może ulec zmianie.
Od około 10 lat władze Namibii współpracują z Niemcami i innymi europejskimi krajami, które pomagają w poszukiwaniach wody.
Właśnie odkryto zbiornik Ohangwena II, znajdujący się na granicy z Angolą. Po namibijskiej stronie ma on powierzchnię 70x40 kilometrów i zawiera tyle wody, że przy obecnym poziomie zużycia wystarczy jej na 400 lat. Dodatkowo woda poddana jest wysokiemu ciśnieniu, więc jest łatwo dostępna, a jej jakość jest lepsza niż wielu innych obecnie wykorzystywanych źródeł.
Łatwy dostęp oznacza jednak niebezpieczeństwo pojawienia się nielegalnych odwiertów. Problem w tym, że nad Ohangwena II znajduje się niewielki zbiornik słonej wody. Nieumiejętne wiercenia mogą doprowadzić do zanieczyszczenia wody słodkiej słoną.
Komentarze (2)
Sargon, 20 lipca 2012, 15:41
Kluczowe staje się stwierdzenie "przy obecnym poziomie zużycia". W rzeczywistości te 400 lat to mrzonka. Większa dostępność wody -> większa produkcja żywności --> większy przyrost naturalny ---> większe zużycie wody, i kółko się zamyka.
sig, 20 lipca 2012, 17:06
Obecnym mieszkańcom starczy pewnie do końca życia, a następne pokolenie niech Ohangwena III szuka. Aczkolwiek podejrzewam że większym problemem będzie ten zbiornik wody słonej. Swoją drogą nie mają tam parowników? Słońca w bród więc będzie czym zamienić "solankę" w parę wodną coby się skropliła już jako woda słodka.