By pojawiły się lęk i problemy z węchem, wystarczy lekkie wstrząśnienie mózgu
Od dawna wiadomo, że ludzie, którzy doznali ciężkiego wstrząśnienia mózgu, mogą czasowo utracić powonienie. Pojawiają się też u nich zaburzenia emocjonalne, takie jak lęk czy depresja. Ostatnio naukowcy z międzynarodowego zespołu stwierdzili, że te same zjawiska występują u osób po lekkich wstrząśnieniach mózgu, np. po upadku z roweru w kasku czy niezbyt groźnym wypadku na stoku narciarskim.
Neuropsycholodzy z Uniwersytetu w Montrealu porównywali 20 pacjentów leżących w szpitalu z lekkim wstrząśnieniem mózgu i 22 osoby, które doznały złamań kończyn, ale nie miały wstrząśnienia mózgu. W ciągu 24 godzin od wypadku problemy z węchem miała nieco ponad połowa badanych ze wstrząśnieniem mózgu, w porównaniu do 5% ludzi ze złamaniami. Po roku problemów z węchem już nie było, lecz pierwszą grupę nadal cechował znacząco wyższy poziom lęku.
Na pewnym etapie życia wielu ludzi dozna lekkiego wstrząśnienia mózgu [...]. Ważne, by pacjenci wspominali o jakiejkolwiek utracie węchu, bo to nie jest coś, o lekarz rodzinny czy z SOR-u będzie standardowo pytać - podkreśla prof. Johannes Frasnelli. To kwestia zwiększania świadomości: im więcej mówi się ludziom o zwracaniu uwagi na objawy utraty węchu i lęku, tym lekarzom łatwiej będzie zareagować [i spersonalizować terapię].
By określić zdolność identyfikowania zapachów, między grudniem 2016 a lutym 2017 r. Fanny Lecuyer Giguère odwiedzała pacjentów ze szpitala w kurorcie narciarskim Visp w Szwajcarii. Niemal wszyscy ludzie z lekkim wstrząśnieniem mózgu mieli wypadek na nartach. Zarówno tych chorych, jak i osoby ze złamaniami, ale bez wstrząsu mózgu badano w ciągu doby od wypadku. Kanadyjka posługiwała się testem Sniffin' Sticks. Do badania węchu wykorzystuje się tu nasączone wonną substancją filcowe pałeczki (sztyfty). Po zdjęciu osłonki końcówkę sztyftu umieszcza się z przodu w odległości ok. 2 cm od obu nozdrzy.
Po roku pacjentom wysłano kwestionariusz i zestaw zdrapek zapachowych. Analizując wyniki, naukowcy stwierdzili, że większość osób z zaburzeniami powonienia wróciła do stanu sprzed wypadku w ciągu pół roku od feralnego zdarzenia.
Choć węch wrócił do normy, objawy lęku pozostały. Ok. 65% osób po lekkim wstrząśnieniu mózgu wspominało o problemach ze zrelaksowaniem się, nagłych napadach paniki i zamartwianiu się.
Akademicy chcą się lepiej przyjrzeć zależności między lękiem a powonieniem w ramach przyszłych badań na większej próbie.
Komentarze (0)
Gość, 25 lipca 2019, 13:59
Tak na logikę jaskiniowca, nie czuję zapachu otoczenia, więc nie jestem w stanie ocenić czy jest bezpiecznie, co skutkuje lękiem i niepokojem. Kto wie, czy za jakimś głazem nie czai się jakieś śmierdzące groźne bydlę? ;)