Do lasu po zdrowie
Jakie są zasady spaceru shinrin-yoku? Czy są jakieś różnice zależne od pór roku? Jakie tereny nadają się do terapii lasem?
Przede wszystkim należy spacerować uważnie i powoli, angażując zmysły. Otwarty umysł i ciekawość doświadczeń to dobry pakiet na start. Nie skupiamy się na problemach dnia codziennego, rozmowach z innymi, nie spacerujemy ze słuchawkami w uszach. Dotykamy i wąchamy, słuchamy pod różnym kątem, obserwujemy detale i krajobrazy, eksperymentując z kątem nachylenia, punktem widzenia.
W zależności od pory roku w przyrodzie dzieją się różne procesy, które mogą być świetnym punktem wyjścia nie tylko do prowadzenia obserwacji ale też snucia refleksji czy łapania inspiracji. Ważne, żeby pamiętać o odpowiednim ubraniu, repelentach, napoju i przekąsce. Dobrze, jeśli teren jest różnorodny przyrodniczo, ale nie za trudny. Płynąca lub stojąca woda nieopodal to dodatkowy atut. Shinrin-yoku można praktykować nie tylko w lesie, ale też w parku czy nawet w ogrodzie.
Kto i jak może zostać przewodnikiem kąpieli leśnych?
Obecnie nie ma ustawy definiującej, jakie szkolenia należy skończyć, aby wykonywać ten zawód. Warto jednak zadbać o wiedzę i jakość swojej pracy, ukończyć kurs pierwszej pomocy, znać teren i przyrodę na tyle, żeby prowadzone spacery były bezpieczne – bo to jest najważniejsze – i ciekawe. Wiedzieć, jak się zachować w przypadku napotkania dzikich zwierząt, które rośliny są jadalne, które trujące lub chronione. Można ukończyć kurs certyfikujący, który potwierdza nasze kompetencje.
Co sprawiło, że zainteresowała się Pani tą dziedziną?
Miłość do przyrody i medycyny, które pięknie się tu łączą. Puszcza lubi krzyżować ścieżki. Także i te dwie spotkały się tutaj, by dać początek nowej ciekawej trasie, którą wędruję już pięć lat, spotykając na niej wspaniałe osoby, podziwiając widoki i przeżywając niezapomniane chwile. Terapia lasem jest dla nas ludzi, ale także dla przyrody. Pamiętajmy, że to ona dba o nasz dobrostan i tylko pozostawanie w dobrej wzajemnej relacji z nią na dłuższą metę uczyni nas jako gatunek zdrowymi i szczęśliwymi.
Praktykując kąpiele leśne, myślę o naturze na co dzień, dbając o ekologiczny styl życia, dietę, relacje. Taka miłość do tego, co żywe, określana jest mianem biofilii. Podobno to nasza ewolucyjna spuścizna. Troszczmy się zatem o przyrodę, ponieważ w dzisiejszych czasach ona równie mocno potrzebuje naszej troski, jak my jej wsparcia.
Komentarze (1)
Stanley, 27 sierpnia 2022, 23:52
Próbujemy uniknąć pajęczych sieci które w tym roku są wszędzie dosłownie wszędzie w ilości 10x większej niż pamiętam
W obniżaniu kosztów ogrzewania zimą
Nie zawsze, ale na szczęście nie jest to praca na akord..
I tego że co jak co ale jednak 4G LTE, kodowanie QAM16 a w szczególności na pasmo 900MHz to wspaniały wynalazek cywilizacji Kto by pomyślał że można spacerować po lesie, cieszyć się wolnością nie martwić o jutro, ani o zasięg z słuchawkami w uszach słuchać co w "trawie piszczy" Np. https://www.corbettreport.com/gates/ Maj 2020, przełomowe, od tego się zaczęło pogłebianie wiedzy, tak wciągajęce były te spacery że drewna mi wystarczyło na dwa sezony na szczęście David Knight Show trwa 3h dziennie, na szczęscie Dave Cullen / Computing Forever co jakiś czas coś nowego omawiał..
No i tu niestety wróciłem do punktu wyjścia, słuchać już nie ma czego nawet sucharów: Apollo Detectives, od deski do deski, uzależnienie się zrobiło nowe Gdzie teraz iść jeśli las się kojarzy z czymś innym niż już tylko beztroskie dzieciństwo? Coś chyba zrobiłem źle podczas terapi.. Że zabrałem do lasu nowoczesną technologię i las kojarzę z pracą. Piszę ku przestrodze - idziecie do lasu, koniecznie, telefon zostawcie w domu.