Cyklofrenia przypomina hibernację
Zaburzenie afektywne dwubiegunowe, nazywane kiedyś psychozą maniakalno-depresyjną, przypomina stan hibernacji (Molecular Medicine).
Zespół doktora Martina Begemanna z Instytutu Medycyny Doświadczalnej Maxa Plancka przez 16 lat badał kobietę z szybką zmianą faz (ang. rapid-cycling bipolar disorder). Oznacza to, że w ciągu roku stwierdzano u niej 4 lub więcej epizodów depresji i/lub manii.
Podczas dwóch epizodów depresji i dwóch epizodów manii przez dwa dni z rzędu Niemcy pobierali pacjentce krew. Rok później powtórzono zabieg, by zweryfikować pierwotne spostrzeżenia. Skupiono się na jednej osobie, ponieważ poszczególni pacjenci z cyklofrenią różnią się pod względem geno- i fenotypu, brakuje też spójnego modelu zwierzęcego tej choroby.
Okazało się, że w fazie depresji we krwi kobiety występowało zwiększone stężenie 2 substancji, enzymów, powiązanych z okresową hibernacją różnych gatunków zwierząt: syntetazy prostaglandyn D (ang. prostaglandin D synthetase, PTGDS) oraz 11-ketoreduktazy prostaglandyny D2 (ang. prostaglandin D2 11-ketoreductase, AKR1C3). Naukowcy postanowili zaordynować chorej przeciwzapalny celekoksib (inhibitor enzymu o nazwie cykloksygenaza-2, COX-2). Po 5 miesiącach terapii epizody depresji zelżały, podobnie zresztą jak napady manii. Oznacza to, że w zaburzeniu tym ważną rolę spełniają prostaglandyny, a COX-2 katalizuje proces ich syntezy.
W oparciu o nasze dane molekularne domyślamy się, że szybka zmiana faz u ludzi może odzwierciedlać stary ewolucyjnie program behawioralny, odnoszący się do cyklu hibernacyjnego (z okresowym żerowaniem, wzmożoną aktywnością psychomotoryczną i rozmnażaniem, które przeplatają się z epizodami odpoczynku i snu). Tutaj dochodzi do patologicznego reaktywowania tego mechanizmu przez nieznane czynniki, co prowadzi do przyspieszenia zmian.
Również w Niemczech przeprowadzono inny eksperyment z chorymi na głęboką depresję. Przez 6 tygodni podawano im celekoksib. Doprowadziło to poprawy stanu uczestniczących w testach klinicznych chorych. W ten sposób autorzy studium testowali hipotezę, że w patogenezie depresji ważną rolę odgrywają procesy zapalne.
Badacze z Instytutu Maxa Plancka wysnuli swoją teorię o podobieństwie hibernacji i zaburzenia dwubiegunowego, bazując na danych odnośnie do ekspresji genów.
Wygląda na to, że warto połączyć teorie zapalną i hibernacyjną. Niewykluczone, że w chorobie dwubiegunowej z szybką zmianą faz okresowo występują samoograniczające się stany zapalne, które w odróżnieniu od innych chorób zapalnych mózgu, nie prowadzą do widocznych zmian neurodegeneracyjnych.
Komentarze (1)
inhet, 13 września 2008, 07:54
Cóż rzec można? Brawo, szkopy!