Lepsza wyobraźnia zapachowa wiąże się z większą wagą
Zdolność do szczegółowego wyobrażania sobie zapachów jest większa u otyłych dorosłych.
Wcześniejsze badania wykazały, że zachcianki pokarmowe częściej występują u otyłych osób, a zgodnie z teorią Davida Kavanagha, intensywność zachcianek wiąże się z jaskrawością mentalnych obrazów pokarmu, dlatego zespół z Uniwersytetu Yale zastanawiał się, czy można połączyć jedno z drugim i stwierdzić, że jednostki z dużą wyobraźnia zapachową częściej zmagają się z otyłością.
W ramach studium 25 osób wypełniało 3 kwestionariusze, które dotyczyły jaskrawości wyobrażeń wzrokowych, zapachowych i pokarmowych. W każdym pytaniu polecano, by wyobrazić sobie konkretny scenariusz i ocenić jego żywość na skali od 1 do 5.
Jak wyjaśnia dr Barkha Patel, ludzie mieli np. ocenić zdolność do wyobrażenia sobie zapachu używanego mydła bądź szamponu.
Okazało się, że osoby z wyższym wskaźnikiem masy ciała (BMI) rzeczywiście tworzyły bardziej żywe mentalne obrazy zapachów i pokarmów. Amerykanie podkreślają, że ze wszystkich uwzględnionych miar wyobrażenia zapachowe były najlepszym prognostykiem czyjegoś BMI. Otyli lepiej potrafili wyobrażać sobie zapachy, zarówno pokarmów, jak i niespożywcze.
By zweryfikować swoje spostrzeżenia, Patel i inni powtórzyli eksperyment z kolejną 57-osobową grupą. Wyniki były takie same.
Większa zdolność do wyobrażania sobie zapachów może intensyfikować zachcianki [w ten sposób są one stymulowane i podtrzymywane], co z kolei nasila konsumpcję. Niewykluczone jednak, że zdolność wyobrażania da się zaburzyć w prosty sposób, np. udając się spacer.
Patel i inni sądzą, że w ramach przyszłych badań jaskrawość wyobrażeń powinno się mierzyć bezpośrednio, a nie za pomocą samoopisu.
Komentarze (0)