Zbliża się najdłuższe od 580 lat zaćmienie Księżyca. W Polsce go nie zobaczymy
W nocy z 18 na 19 listopada niektórzy mieszkańcy Ziemi będą świadkami najdłuższego od 580 lat zaćmienia Księżyca. Całe zjawisko potrwa ponad 6 godzin, a w najgłębszym cieniu Ziemi Srebrny Glob będzie przebywał przez 3 godziny i 28 minut. Nie będzie to jednak całkowite zaćmienie. W momencie jego maksimum zasłonięte zostanie 97,4% tarczy naturalnego satelity naszej planety.
W czasie zaćmienia Księżyc będzie znajdował się w apogeum, czyli najdalszym od Ziemi punkcie swojej orbity. Dlatego też będzie wydawało się, że porusza się wyjątkowo powoli. Od momentu pierwszego kontaktu z cieniem Ziemi po wejście w punkt największego zaćmienia minie ponad 100 minut. Tyle samo czasu upłynie od momentu wyjścia Księżyca z największego cienia Ziemi po zakończenie zaćmienia.
Rekordowo długie zaćmienie będzie składało się z pięciu faz. W pierwszej z nich Księżyc wejdzie w ziemski półcień, penumbrę. Zjawisko to przez dłuższy czas trudno będzie zaobserwować, gdyż półcień jest bardzo słaby. Następnie Srebrny Glob zacznie wchodzić w umbrę, cień Ziemi. To już wyraźnie zobaczymy. Umbra całkowicie blokuje dostęp promieni słonecznych do Księżyca. I w miarę, jak będzie on tracił na jasności, będziemy mogli zobaczyć coraz więcej gwiazd, które zwykle przyćmiewa blask Księżyca. W momencie największego zaćmienia jasność Księżyca będzie niemal 10 000 razy mniejsza niż przed zaćmieniem. W fazie trzeciej, maksimum zaćmienia, zobaczymy wyraźnie cienką dolną krawędź Srebrnego Globu, która nie będzie przesłonięta cieniem Ziemi oraz czerwonawą resztę Księżyca. Do naszego satelity dotrą bowiem resztki światła słonecznego przefiltrowanego przez atmosferę Ziemi. Później Księżyc zacznie wychodzić z umbry, a następnie z penumbry.
Niestety, w Polsce zaćmienie będzie słabo widoczne, zobaczymy jedynie Księżyc w penumbrze. Zjawisko rozpocznie się 19 listopada o godzinie 7:02. Będą mogli zobaczyć je mieszkańcy zachodnich regionów Polski. Im bardziej na północ i zachód, tym większa część kraju go zobaczy i tym dłużej będzie ono trwało. Tak więc będą mogli je obserwować mieszkańcy Opola, ale już nie Katowic, przez 1 minutę będzie widoczne w Łodzi, ale nie w Skierniewicach. Mieszkańcy Płocka będą mogli obserwować je przez 3 minuty, a Elbląga przez 12. Mimo że będzie widoczne w Olsztynie i Mrągowie, to nie zobaczą go mieszkańcy stolicy.
Komentarze (5)
h4r, 17 listopada 2021, 23:24
W naszym kraju to nawet zaćmienia ani słońca ani księżyca nie możemy zobaczyć. Gdy nawet pojawia się okazja na minutę to i tak nawieje chmur że zobaczymy ale dym z kominów. Pełna dyskryminacja.
Sławko, 18 listopada 2021, 13:48
No właśnie. A nasz rząd nic z tym nie robi
cyjanobakteria, 18 listopada 2021, 14:29
To niedopuszczalne, że zaćmienie po raz kolejny nie obejmie swoim zasięgiem ciemnogrodu nad Wisłą.
h4r, 18 listopada 2021, 18:40
W Rosji na pewno by rozgonili chmury samolotami, a tu?
cyjanobakteria, 19 listopada 2021, 14:14
Samoloty teraz się koncentrują w okolicach Krymu, bynajmniej nie w celach podziwiania zjawisk astronomicznych, więc nie mają czasu na głupoty. Wystarczy, że Ławrow zdementuje fałszywe pogłoski, że jakoby zaćmienie nie było widoczne z Rosji, a po za tym nie ma dowodów, że na zachodzie było! Mają świadków, co to niczego nie widzieli! Po za tym, na zachodzie polewają zimną wodą turystów na granicy
U nas za to pozostaje wstawiennictwo Mamy Bosej Ciemnogrodzkiej i oddolne inicjatywy suwerena w zastępstwie zaćmienia