Zamknięcie oczu poprawia przypominanie
Kolejne badanie potwierdziło, że zamknięcie oczu poprawia przypominanie. Psycholodzy z University of Surrey zademonstrowali dodatkowo, że pomaga budowanie porozumienia ze świadkiem.
Ochotników losowano do grup, które miały mieć otwarte lub zamknięte oczy i nawiązywać kontakt z prowadzącym wywiad bądź nie. W pierwszym eksperymencie 66 osobom (52 kobietom i 14 mężczyznom) w wieku 18-65 lat wyświetlano 6,5-min niemy film o elektryku, który wchodził na posesję, wykonywał swoją pracę, a potem kradł parę rzeczy. Później naukowcy zadawali serię 17 pytań; każde dotyczyło innego szczegółu widocznego na nagraniu, np. co było napisane z przodu ciężarówki. Pod koniec każdego wywiadu badani oceniali jakość kontaktu z prowadzącym (1 odpowiadało słabemu porozumieniu, a 7 dobremu) oraz komfort podczas rozmowy (1 - warunki niekomfortowe, 7 - komfortowe).
Okazało się, że zamykanie oczu pozwoliło poprawnie odpowiedzieć na większą liczbę pytań. Pomagało również nawiązanie porozumienia, lecz zamykanie oczu okazało się skuteczne bez względu na to, czy więź została zbudowana, czy nie. Stwierdzono, że średnio zamknięcie oczu pozwalało udzielić o 23% więcej poprawnych odpowiedzi. Efekt zamknięcia oczu w warunkach nawiązywania porozumienia wynosił 21%, a przy jego braku 25%. Analizy naukowców ujawniły, że zaobserwowana różnica nie była istotna statystycznie.
W drugim eksperymencie 112 studentów pytano nie tylko o rzeczy widziane, ale i słyszane. Tym razem ochotnicy oglądali fragment programu BBC pt. "Crimewatch". W klipie trwającym 6 min 35 s prezentowano włamanie, podczas którego staruszka atakowano w jego domu. Rekonstrukcją zdarzeń zajmował się policjant, a całość przeplatano krótkimi wywiadami z krewnymi i znajomymi ofiary. Na tej podstawie ułożono 20 pytań: połowa dotyczyła fonii, a połowa wizji. Psycholodzy stwierdzili, że po zamknięciu oczu badani przypominali sobie więcej szczegółów wzrokowych i akustycznych (miało to miejsce przy i bez nawiązywania porozumienia).
W przypadku obu eksperymentów ochotnicy, którzy nie budowali z psychologiem porozumienia, czuli się bardziej komfortowo z otwartymi oczami, a ludzie nawiązujący nić porozumienia z "przesłuchującym" z oczami zamkniętymi.
Z naszych badań jasno wynika, że zamykanie oczu i nawiązywanie porozumienia wspomagają [...] przypominanie. Ponieważ jednak zamykanie oczu wydaje się działać bez względu na wcześniejsze nawiązanie więzi, wyniki pokazują, że tworzenie porozumienia [zwyczajnie] poprawia samopoczucie świadka, który zamyka oczy [przed kimś obcym] - podsumowuje dr Robert A. Nash.
Komentarze (1)
glaude, 31 stycznia 2015, 06:54
To chyba normalne, że pamięć operacyjna jest z zamkniętymi oczami pozbawiona dopływu bodźców (zakłóceń) z otoczenia, przez co łatwiej się jest przebić danym z pamięci trwałej.
Aż dziw, że potrzebowali do tego badań (i pewnie grantu na nie). Kto wykłada na to pieniądze?