Uśpione przez tysiące lat grzyby mogą pomagać współczesnym drzewom
Kanadyjska tundra i tajga znacznie się ocieplają, przez co drzewa szybko rozprzestrzeniają się na północ. Najnowsze badania sugerują, że mają w tym nieoczekiwanych sprzymierzeńców - uśpione przez tysiące lat pod ziemią grzyby.
Idea, że uśpione od dawna symbiotyczne grzyby mogą pomagać drzewom migrować w okresach szybkiej zmiany klimatu, ma kilkadziesiąt lat, jednak dotąd nikt nie brał jej na tyle poważnie, by zacząć badania - podkreśla prof. Jason Pither z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej w Okanagan. Postanowiliśmy więc zadać sobie pytanie: czy grzyby naprawdę mogą pozostać uśpione i żywotne przez tysiące lat i powrócić do aktywności w kontakcie ze współczesnymi roślinami? Nasza metaanaliza wskazuje, że tak.
We współpracy z Brianem Picklesem, który obecnie pracuje na Uniwersytecie w Reading, Pither przeanalizował publikacje z wielu dziedzin z całego świata. Okazało się, że naukowcom udało się znaleźć potrzebne elementy symbiotycznej układanki.
Autorzy publikacji z pisma FEMS Microbiology Ecology zauważyli np., że niektóre grzyby tworzą spory o właściwościach pozwalających przetrwać ekstremalnie długie okresy, zwłaszcza w chłodnych środowiskach, takich jak kanadyjska wieczna zmarzlina. Oprócz tego w literaturze paleoekologicznej panowie znaleźli dowody na to, że współczesne korzenie penetrują gleby kopalne, zawierające prehistoryczne (sprzed ponad 6 tys. lat) diaspory grzybów w nieznanym stanie. Kanadyjczycy opisali też cechy symbiontów i warunki środowiskowe, które sprzyjałyby rozwojowi i zachowaniu banku diaspor.
Pither podkreśla, że hipoteza paleosymbiozy zasługuje na poważne potraktowanie. Jeśli uda się ją ostatecznie sfalsyfikować, będzie to miało rozległe skutki. Grzyby, które były aktywne i odnosiły sukcesy w dawnych warunkach klimatycznych, mogą [bowiem] pomóc kanadyjskim lasom przetrzymać stres współczesnej zmiany klimatu.
Komentarze (0)