Prawidłowy cholesterol i zawał

| Medycyna
brykmantra

Przeprowadzone na ogólnonarodową skalę amerykańskie badania wykazały, że aż u 75% osób, które doświadczyły ataku serca, poziom cholesterolu we krwi utrzymywał się w normie. Co więcej, niemal połowa z ofiar zawału miała optymalny (czyli mniej niż 100mg/dL) poziom cholesterolu LDL.

Specjaliści wiedzą, że gdy poziom frakcji LDL wynosi od 40 do 60 mg/dL to ryzyko zawału bardzo rośnie. Jednak w USA, a również i w Polsce, za akceptowalne uznaje się 100-130 mg/dL cholesterolu.

Autorzy artykułu na ten temat, który ukazał się w American Heart Journal, uważają, że obecne normy LDL są zbyt wysokie i trzeba je obniżyć, przynajmniej dla osób z grup ryzyka zapadnięcia na choroby układu sercowo-naczyniowego. Wezwali jednocześnie do opracowania lepszych metod zwiększania dobroczynnej frakcji HDL u pacjentów z grup ryzyka.

Specjaliści przeanalizowali dane dotyczące 136 905 pacjentów, którzy w latach 2000-2006 byli hospitalizowani z powodu zawału. W przypadku tych, którzy wcześniej nie mieli ani cukrzycy, ani żadnych problemów z układem sercowo-naczyniowym, aż 72,1% wykazywało poziom LDL poniżej 130 mg/dL. Innymi słowy, olbrzymia część osób, które przeszły pierwszy w życiu zawał, spełniała kryteria dla osób zdrowych, przez co nie stosowano wobec nich żadnych środków zapobiegawczych.

Co więcej badania wykazały też, że połowa badanych, którzy już wcześniej przechodzili choroby serca, utrzymywała LDL na poziomie niższym niż 100 mg/dL, a 17,6% mogło pochwalić się poziomem cholesterolu nie przekraczającym 70 mg/dL. Ich stan nie budził więc zastrzeżeń specjalistów.

Zauważono jednocześnie spory spadek cholestrolu HDL w latach poprzedzających zawał. U 54,6% jego poziom był niższy niż 40 mg/dL. Stąd też z jednej strony konieczność obniżenia norm dla LDL, a z drugiej, opracowania lepszych mechanizmów kontroli i zwiększania udziału HDL.

zawał atak serca cholesterol LDL HDL