Kandydat ze zdjęcia
Do ZSL London Zoo przybędzie jesienią nowy mieszkaniec. Pochodzi z Zoo de la Boissière du Doré w zachodniej Francji. Jest gorylem, a jego przyszłe towarzyszki - 10-letnia Mjukuu, 16-letnia Effie i 34-letnia Zaire - już teraz mogą mu się przyjrzeć na zdjęciu. W ten sposób opiekunowie chcą sprawdzić, czy poznają samca, kiedy już fizycznie pojawi się na wybiegu.
Czy samice są zainteresowane nieznanym samcem? Na pewno jedna z nich, w mediach furorę robi bowiem fotografia, na której udało się uwiecznić Mjukuu w niemal romantycznej scenerii – opartą o drzewo, wpatrującą się uważnie w kawałek papieru.
Yeboah zastąpi Bobby'ego, który zmarł w grudniu zeszłego roku. W czasie, gdy w Londynie gorylice oglądają jego zdjęcie, francuska załoga także pokazuje urodzonemu w Niemczech samcowi jego przyszłe stado.
Wszyscy mają nadzieję, że najmłodsza Mjukuu szybko zajdzie w ciążę. Jak zapewnia szefowa działu ssaków Tracey Lee, samica jest bardzo urodziwa i społeczna, lubi też flirtować.
Komentarze (4)
j50, 28 sierpnia 2009, 12:43
Czy goryle są "wzrokowcami", jak mężczyźni rodzaju ludzkiego? Ja zauważę, że i u ludzi rolę grają nie tylko wzrokowe bodźce, ale i behawioralne. To dlatego ładne kobiety miewają problemy ze znalezieniem życiowego partnera. Zresztą - ja w ogólności bardzo powiątpiewam w antropogenizowanie przyrody. To jak w znanym songu "In the beginning".
Mariusz Błoński, 28 sierpnia 2009, 13:54
Pytanie tylko, czy mówiąc o "antropogenizowaniu" zwierząt nie popełniamy błędu logicznego? Bo skąd wiadomo, że oglądanie się za ładnymi kobietami, przywiązaywanie uwagi do sposobu poruszania się, patrzenia, że flirt i wiele innych czynności nie jest właściwa zwierzętom? Przecież mamy z nimi wiele biologicznych cech wspólnych, a skoro tak, to logicznym jest chyba, że będziemy mieli też wspólne cechy społeczne i psychologiczne.
wilk, 28 sierpnia 2009, 14:49
Trochę to dziwne, że oczekują czegoś po tym eksperymencie... Partner na zdjęciu pokazany jest w skali jakieś 1:5, co mogą odebrać, że jest mały i słaby, o ile w ogóle zrozumieją płaski kawałek papieru. I tutaj powstaje druga sprawa, mianowicie jeśli nawet uznają, że jest to widok z oddali, to powinien się on znajdować w tej odpowiedniej odległości i poza ich zasięgiem, a tutaj mogą sobie go "dotknąć" takim jaki jest. Jak dla mnie to albo to zdjęcie powinno znaleźć się w pewnej odległości, albo być w skali 1:1, a już najlepiej jakby im postawić telewizor z relacją na żywo.
thibris, 28 sierpnia 2009, 17:29
To zdjęcie to w ogóle powinno być raczej zawartością do oczu zwrócone Można by się pokusić o wnioski, że na podlinkowanej fotce Mjuuku przygląda się na zdjęcie roznegliżowanego Davida Hasselhoffa
"Zresztą - ja w ogólności bardzo powiątpiewam w antropogenizowanie przyrody." To antropogenizowanie przyrody to tylko próba dowartościowania się człowieka. Fakty są takie że nic co zwierzęce nie jest nam obce...