Zmęczeni rzadziej ulegają wypadkom
W studium ponad 2,5 tys. pacjentów Daniel Vinson, profesor medycyny rodzinnej, wykazał, że ludzie, którzy czują się zmęczeni i senni, rzadziej, o dziwo, ulegają wypadkom. Podobnie jest w przypadku osób wysypiających się w ciągu poprzedzającego tygodnia. Największe prawdopodobieństwo urazu odnotowuje się w przypadku ludzi nadrabiających braki w śnie w ciągu doby tuż przed wypadkiem (śpią wtedy więcej niż zazwyczaj).
Niewykluczone, że ktoś, kto czuje się senny, zmienia swoje zachowanie. Jeśli czuję się naprawdę zmęczony, może przestanę prowadzić samochód czy zrezygnuję z uprawiania sportu. Gdy zachowujemy się inaczej, zmniejszamy ryzyko zranienia — tłumaczy Vinson.
W ramach eksperymentu przebadał grupę swoich pacjentów oraz grupę kontrolną, złożoną z osób w podobnym wieku, tej samej płci, z powstałymi w tym samym czasie urazami tych samych części ciała. Wszystkich pytał o senność odczuwaną w dniu wypadku (czy czuli się zmęczeni, senni, rozkojarzeni), a także o codzienną (przeciętną) jakość i ilość snu. Vinson określał liczbę przespanych godzin na 24 i 48 godzin przed zranieniem.
To nie znaczy, że ludzie zmęczeni powinni zasiadać za kierownicą. Dla bezpieczeństwa publicznego powinniśmy się raczej skupić na dalszym badaniu zależności między snem a zranieniami.
Komentarze (0)