Estrogeny wspomagają negatywny wpływ dymu papierosowego na płuca
Podczas badań na myszach wykazano, że w płucach estrogen jest metabolizowany do toksycznych pochodnych. W kontakcie z dymem papierosowym ich poziom wzrasta.
W ramach leczenia czy zapobiegania rakowi płuc w przyszłości moglibyśmy obierać na cel szlaki metaboliczne estrogenu - uważa dr Jing Peng z Fox Chase Discover.
Naukowcy od dawna wiedzieli, że dym papierosowy jest najważniejszą przyczyną raka płuc. Ostatnie badania sugerowały jednak, że estrogen także odgrywa jakąś rolę w patomechanizmie choroby. Gdyby się to potwierdziło, mielibyśmy do czynienia z kolejnym nowotworem powiązanym z estrogenem; estrogenowrażliwy jest np. rak sutka.
Amerykanie badali płuca zdrowych gryzoni i stwierdzili, że występują w nich wysokie stężenia rakotwórczych 4-hydroksyestrogenów (4-OHEs). 4-OHEs pomagają w aktywacji procesów sprzyjających wzrostowi komórek i generują wolne rodniki (indukcja uszkodzeń DNA może zaś prowadzić do transformacji nowotworowej komórki).
Gdy przez 2 miesiące myszy wystawiano na oddziaływanie dymu papierosowego, poziom 4-OHEs wzrósł. Sądzimy, że metabolity estrogenów mogą uszkadzać komórki płuc i przyczyniać się do raka tego narządu - podkreśla dr Margie L. Clapper.
Uważamy, że pewnego dnia poziom toksycznych metabolitów estrogenów będzie użytecznym narzędziem przewidywania ryzyka wystąpienia raka płuc albo przebiegu choroby. Jeśli np. poziom [4-OHEs] okazałby się szczególnie wysoki, mogłoby to sugerować, że dana osoba jest podatna na raka płuc albo że w jej przypadku rokowania są gorsze - podsumowuje Peng.
Komentarze (0)