Elektryczne guziki
Kwiatostany Acmella oleracea, rośliny z rodziny astrowatych, przypominają na pierwszy rzut oka niewielkie żółtawe żołędzie z szypułką. W USA są znane jako elektryczne syczuańskie guziki. Kiedy włoży się je do ust, dają niezwykłe wrażenia smakowo-dotykowe. Niektórzy opisują je jako skrzyżowanie zozoli z doświadczeniami towarzyszącymi lizaniu 9-woltowej baterii.
Szefowie amerykańskich restauracji eksperymentują z piorunującymi pączkami już od kilku lat. Keith Dusko z sieci Haru pracuje właśnie nad dwoma drinkami. Jeden będzie przypominał martini, tyle że zamiast oliwki na krawędzi kieliszka znajdzie się przekrojony elektryczny guzik. Rob Welland z waszyngtońskiej restauracji Poste przygotowuje zaś danie z alaskańskiego halibuta w sosie curry z dodatkiem Acmella oleracea. Zalecana dawka na jedną porcję to zaledwie mały fragment kwiatostanu.
Niewielkie ilości rozdrobnionych liści mogą stanowić wspaniały dodatek do sałat. Po ugotowaniu tracą one swój mocny smak, dlatego w tej postaci da się je potraktować jako zastępnik dla szpinaku czy boćwiny.
Michael Nestrud, doktorant z Uniwersytetu Cornella i absolwent Culinary Institute of America, wyjaśnia, że roślina ta jest szeroko stosowana w Ameryce Południowej, Afryce i Azji. W Indiach stanowi ona dodatek smakowy do tytoniu do żucia.
Acmella oleracea bywa też nazywana rośliną na ból zęba. Jej liście i kwiat zawierają bowiem amid alkilowy spilantol, który uśmierza przykre doznania. Oddziałuje on na nerw trójdzielny (V nerw czaszkowy), który unerwia m.in. mięśnie i śluzówkę jamy ustnej – stąd mrowienie i nasilona produkcja śliny. Podczas badań na szczurach roślina wykazała silne działanie moczopędne.
Roślina pochodzi z Brazylii, dlatego jej nazwy w wielu językach nawiązują do północnego stanu Parà, np. francuskie cresson de Pará czy portugalskie agrião do Pará.
Komentarze (0)