Afryka nie robi się coraz bardziej sucha

| Nauki przyrodnicze
NASA

Nowe badania wskazują, że - wbrew przyjętemu przez naukę poglądowi - Afryka nie staje się coraz bardziej sucha. Ich autorzy twierdzą, że w ciągu ostatnich 1,3 miliona lat susze na Czarnym Lądzie zmniejszyły swój zasięg, a kontynent jest poddawany cyklom bardziej suchych i bardziej wilgotnych warunków. Cykle takie trwają 100 000 lat. Jeśli naukowcy mają rację, to stawia to pod znakiem zapytania hipotezę, jakoby to coraz bardziej suchy klimat zmusił przodków człowieka do opuszczenia drzew i przeniesienia sie na sawannę.

Grupa badawcza, na której czele stał profesor Josef Werne z University of Pittsburgh, a w skład której wchodzili naukowcy z USA, Australii, Chile i Holandii, przeanalizowała rdzenie pobrane z dna jeziora Malawi.

Wcześniejsze badania klimatu Afryki skupiały się głównie na północnej części kontynentu, stąd też wzięła się hipoteza o jego pustynnieniu i hipoteza o przyczynach przejścia przodków człowieka z lasów do sawann. Wcześniej nie badano też rdzeni z jeziora Malawi, gdyż jest ono głębokie, co skutecznie uniemożliwiało pobranie odpowiednich próbek. Werne i jego zespół wykorzystali barkę i specjalnie zmodyfikowany sprzęt do poszukiwania ropy naftowej, dzięki czemu mogli pobrać rdzeń o długości 380 metrów. Jego analiza pozwoliła odkryć cykl zmian wilgotności w Afryce. Uczeni mogli też stwierdzić, że południowa część Afryki Wschodniej staje się coraz bardziej wilgotna.

Wspomniany projekt badawczy prowadzony jest przez ponad 20 lat. Odpowiednie próbki z dna jeziora Malawi udało się uzyskać dopiero w roku 2005.

Afryka susza wilgoć sawanna ewolucja