Zmarł twórca Altaira 8800
Wczoraj, 1 kwietnia 2010 roku w wieku 68 lat zmarł Henry Edward Roberts, twórca Altaira 8800 - maszyny, która rozpoczęła erę komputerów domowych. Pośrednio Roberts przyczynił się też do powstania Microsoftu, a Steve Wozniak, współzałożyciel Apple'a stwierdził, iż Roberts dokonał najważniejszego kroku, który doprowadził do powstania wszystkiego, czym obecnie dysponujemy.
Roberts urodził się w 1941 roku w Miami. Spędzając wakacje u dziadka, który w swoim warsztacie zajmował się naprawą sprzętu elektrycznego, Roberts zainteresował się elektroniką. Jeszcze w szkole średniej zbudował mały komputer. Następnie rozpoczął studia na University of Miami, gdyż chciał zostać lekarzem. Tam jeden z neurochirurgów zasugerował mu, by najpierw ukończył studia inżynieryjne. Roberts posłuchał rady i przez najbliższe kilkadziesiąt lat zajmował się elektryką i elektroniką.
W 1970 roku założył firmę Micro Instrumentation and Telemetry Systems (MITS), której pierwszym znanym produktem stał się kalkulator. Kilka lat później ostra rywalizacja na rynku i spowodowane nią widmo bankructwa zmusiło Robertsa do poszukiwania nowych możliwości prowadzenia biznesu. W 1974 roku powstał komputer osobisty Altair 8800, który wykorzystywał mikroprocesor Intel 8080. Maszyna trafiła na okładkę Popular Electronics. Tam zobaczyli ją Gates i Allen, którzy zwrócili się do Robertsa z propozycją stworzenia oprogramowania dla komputera. Altair BASIC był pierwszym komercyjnym produktem Microsoftu.
Altair sieszył się olbrzymim zainteresowaniem. Do sierpnia 1975 roku sprzedano ponad 5000 maszyn.
W 1977 roku MITS zatrudniał 230 pracowników i zanotował sprzedaż wartości 6 milionów dolarów. W tym samym roku Roberts sprzedał swoją firmę i przeniósł się na wieś do Georgii. Przez kilka lat prowadził farmę, a w 1982 roku rozpoczął studia medyczne na Mercer University. Cztery lata później został doktorem medycyny, odbył rezydenturę i w 1988 roku otworzył praktykę medyczną w miasteczku Cochran w Georgii, którą prowadził do śmierci.
Komentarze (1)
kocurxtr, 5 kwietnia 2010, 18:28
fajny życiorys; facet nie marnoweał czasu... [']