Kosmiczna wytrzymałość antarktycznych grzybów
Europejscy naukowcy zebrali grzyby z antarktycznych skał i wysłali je na Międzynarodową Stację Kosmiczną (MSK). Po 1,5 roku hodowli w warunkach przypominających marsjańskie przeżyło ponad 60% komórek. Autorzy publikacji z pisma Astrobiology podkreślają, że DNA pozostało stabilne.
Suche Doliny McMurdo leżą w południowej części Wybrzeża Scotta na Ziemi Wiktorii. Spośród tego, co można znaleźć na Ziemi, tamtejsze surowe warunki klimatyczne najbardziej przypominają te z Czerwonej Planety. Uważa się, że przeżyć tam mogą wyłącznie mikroorganizmy kryptoendolityczne.
Parę lat temu naukowcy pobrali w Suchych Dolinach próbki dwóch gatunków grzybów: Cryomyces antarcticus i Cryomyces minteri. Założenie było takie, by wysłać je na MSK, poddać działaniu warunków marsjańskich i obserwować ich reakcje.
Grzyby ulokowano w komórkach o średnicy ok. 1,5 cm na platformie do eksperymentów EXPOSE-E. Po przetransportowaniu przez wahadłowiec Atlantis zostały one umieszczone na zewnątrz laboratorium kosmicznego Columbus.
Przez 1,5 roku połowę grzybów hodowano w atmosferze zawierającej 95% dwutlenku węgla, 1,6% argonu, 0,15% tlenu, 2,7% azotu i 370 części na milion wody. Ciśnienie wynosiło 1000 paskali. Stosując filtry, próbki poddano oddziaływaniu promieniowania ultrafioletowego.
Najważniejszym spostrzeżeniem było, że po ekspozycji marsjańskiej ponad 60% badanych komórek [...] pozostało nietkniętych. Inaczej rzecz ujmując, stabilność ich DNA nadal była wysoka - wyjaśnia Rosa de la Torre Noetzel z hiszpańskiego Narodowego Instytutu Technologii Aerokosmicznej. Wyniki uzyskane w ramach projektu LIFE (Lichens and Fungi Experiment) pozwalają ukierunkować badania nad życiem na Marsie.
Zespół, którego działaniami kierował prof. Silvano Onofri z Uniwersytetu Toskańskiego, zajął się także dwoma gatunkami porostów: wzorcem geograficznym (Rhizocarpon geographicum) i złotorostem pysznym (Xanthoria elegans). Zebrano je w Sierra de Gredos (części Gór Kastylijskich) oraz Alpach. Ponownie połowę wystawiono na oddziaływanie warunków marsjańskich.
Naukowcy wyjaśniają, że poza tym część próbek grzybów i porostów wystawiono na oddziaływanie skrajnego środowiska kosmicznego. Temperatura wahała się od -21,5 do +59,6ºC, a zakresy próżni zmieniały się od 10-7 do 10-4 paskala. Dawka pochłonięta promieniowania kosmicznego sięgała 190 megagrejów.
Po 1,5 roku aktywność metaboliczna porostów hodowanych w warunkach marsjańskich była 2-krotnie wyższa niż porostów poddawanych oddziaływaniom kosmicznym. W przypadku X. elegans była ona nawet o 80% wyższa.
Aktywność fotosyntetyczna uległa zahamowaniu u 2,5% porostów z warunków kosmicznych. Co ciekawe, w warunkach tych nietknięte błony występowały aż u 35% komórek antarktycznych grzybów.
Komentarze (1)
thikim, 29 stycznia 2016, 13:21
Skrajny kosmos jak to mówią.