UE uspokaja w sprawie ACTA

| Technologia
TPCOM, CC

Unia Europejska zwróci się do swoich partnerów, z którymi negocjuje Anti-Conunterfeiting Trade Agreement (ACTA), z prośbą o zgodę na ujawnienie jej szczegółów. Co prawda zwykle tego typu informacje na temat międzynarodowych negocjacji są trzymane w tajemnicy, jednak ACTA wywołuje sporo kontrowersji, więc UE chce uspokoić swoich obywateli.

ACTA, nad którym pracują USA, EU, Australia, Kanada, Japonia, Meksyk, Nowa Zelandia czy Szwajcaria, to umowa, której celem ma być opracowanie międzynarodowych standardów ochrony praw do własności intelektualnej. Zapisy umowy mają dotyczyć zarówno podrabianych tekstyliów czy leków, jak i internetowego piractwa. Negocjacje są tajne, jednak co jakiś czas do wiadomości opinii publicznej przedostają się niepokojące ją informacje. Jedną z nich jest przeciek, jakoby ACTA przewidywało odcinanie piratów od Sieci. Szczególnie zaniepokoiło to dostawców internetu, którzy z jednej strony obawiają się, że mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za nielegalne działania ich klientów, z drugiej zaś podkreślają, iż takie zapisy zaszkodzą prywatności, wolności wypowiedzi i, w efekcie, innowacyjności rynku.

Luc Devigne, negocjator z ramienia Unii Europejskiej, stwierdził, że obawy są niepotrzebne, gdyż nikt nawet nie proponował wprowadzania do ACTA zasady "trzech ostrzeżeń". Dokumenty, które wyciekły, sugerują jednak coś przeciwnego.

Anti-Counterfeiting Trade Agreement ACTA Unia Europejska piractwo