Agent prowadzący śledztwo ws. Silk Road trafi do więzienia
Agent Carl Force, który z ramienia agencji antynarkotykowej DEA prowadził śledztwo przeciwko Silk Road, został skazany na 78 miesięcy więzienia. Zakres, w jakim pan Force zdradził opinię publiczną zapiera dech w piersiach. A wszystko to było motywowane chciwością i poszukiwaniem dreszczyku emocji - napisał w uzasadnieniu wyroku sędzie Richard Seeborg.
Podczas prowadzenia śledztwa przeciwko Silk Road Force założył w serwisie dwa niezatwierdzone przez przełożonych konta i wykorzystał je do okradzenia właściciela serwisu Rossa Ulbrichta. Force współpracował przy tym z Shaunem Bridgesem z Secret Service, który również brał udział w śledztwie. Obaj panowie w ramach swoich obowiązków stali się ekspertami od bitcoinów. I właśnie je kradli. Force m.in. ukradł 370 000 dolarów jednemu z klientów firmy CoinMKT. Z tego 37 000 umieścił na rządowym koncie, gdzie miał przelewać środki, jakie mogły trafić w jego ręce w ramach prowadzonego śledztwa. Force udawał w nim handlarza narkotykami. Resztę z ukradzionej kwoty Force zatrzymał dla siebie. Teraz sędzia nakazał mu zwrot ofierze 337 000 USD. Ma też zapłacić 3000 dolarów odszkodowania jednemu z pracowników Silk Road.
Prokuratura domagała się dla Force'a 87 miesięcy więzienia, obrona prosiła o 48 miesięcy. Nie ma wątpliwości, że pójdzie do więzienia. Stracił karierę, stracił małżeństwo, stracił wszystko co miał. To jest jego dożywocie, spowodowane chorobą umysłową, mówił obrońca agenta. Powoływał się przy tym na alkoholizm w rodzinie, nadużycia jakich się dopuszczano wobec niego. Przypomniał też, że po tajnej misji w Puerto Rico w 2008 roku agent przeszedł załamanie, po którym trafił do szpitala. Do pracy w DEA wrócił dopiero po 2 latach. Prokurator Kathryn Haun sprzeciwiała się takiemu stawianiu sprawy. Uznanie, że pan Force powinien dostać mniejszy wyrok, gdyż ma stresującą pracę oraz problemy psychiczne, byłoby równoznaczne z wysłaniem bardzo niebezpiecznego sygnału. Wielu agentów federalnych pracuje w stresującym otoczeniu. To stresująca praca.
Wspólnik Force'a, Bridges, będzie sądzony w grudniu.
Komentarze (0)