Skandal korupcyjny zaszkodził rynkowi uniksowych mainframe'ów

| Technologia
IBM

Zdaniem szefa chińskiego oddziału EMC Denisa Yipa, toczący się właśnie głośny proces korupcyjny z Bo Xilaiem w roli głównej, zaszkodził rynkowi uniksowych mainframe'ów. Wielkim wygranym tego procesu może być platforma x86. Podczas EMC Forum Yip powiedział, że w związku z najnowszą kampanią antykorupcyjną - a trzeba pamiętać, że w jej ramach w lipcu 2013 roku na karę śmierci skazano ministra ds. kolei - urzędy bardzo ostrożnie składają zamówienia m.in. na infrastrukturę IT. Kupowanie uniksowych mainframe'ów, bardzo drogich wydajnych maszyn, których moc w dużej mierze pozostanie niewykorzystana, stało się ryzykowne. Wykorzystuje się coraz więcej środowisk wirtualnych. Chińscy klienci wydają mniej pieniędzy... nie chcą płacić olbrzymich kwot na mainframe'y, przesiadają się na środowisko wirtualizacyjne na platformie x86 - stwierdził Yip.

Obecnie chiński rząd planuje utworzenie w całym Państwie Środka 80 miejskich chmur obliczeniowych. Projekty są często kierowane do odległych obszarów, w których praktycznie nie istnieje infrastruktura IT. To oznacza, że trzeba budować ją od podstaw. Zaangażowane w to firmy, takie właśnie jak ECM, mogą liczyć na lukratywne kontrakty. Samo EMC w ciągu najbliższych 5 lat będzie brało udział w budowie 1000 centrów bazodanowych w Chinach. Antykorupcyjna kampania jest korzystna dla przedsiębiorstw takich jak EMC, które oferują produkty dla platformy x86.

Chiny Bo Xilai korupcja Unix mainframe