Google w Chinach bez cenzury
Google prawdopodobnie przygotowuje się do zamknięcia swojej wyszukiwarki w Chinach. Od dzisiaj osoby chcące skorzystać z Google.cn są przekierowywane na adres Google.com.hk. Może to oznaczać, że Google.cn zostanie zamknięta. Sam wyszukiwarkowy koncern nie ma jednak zamiaru wycofywać się z Chin. Pozostaną w nim działy sprzedaży oraz badawczo-rozwojowe
Google już w styczniu stwierdził, że może wycofać się z Chin, gdyż tamtejsze władze wymagają cenzurowania wyników wyszukiwania.
Na oficjalnym blogu Google'a czytamy: Jasno też powiedzieliśmy, że ataki [chodzi o ujawniony w styczniu atak na Google'a i 30 innych firm - red.] oraz związane z nim szpiegostwo, wraz z próbami ograniczania wolności słowa w Chinach i blokowaniem takich serwisów jak Facebook, Twitter, YouTube, Google Docs czy Blogger doprowadziły nas do wniosku, że nie możemy już dłużej cenzurować wyników wyszukiwania na Google.cn.
W dalszej części wpisu dowiadujemy się, że na witrynie Google.com.hk osoby posługujące się uproszczonym językiem chińskim uzyskają dostęp do niecenzurowanych wyników wyszukiwania. Dodano przy okazji, że przekierowanie ruchu na serwery w Hongkongu może wiązać się z wolniejszym ich działaniem i tymczasową niedostępnością niektórych produktów.
Decyzja Google'a nie oznacza, że mieszkańcy Państwa Środka będą mogli cieszyć się nieskrępowanym dostępem do informacji. Należy się spodziewać, że władze w Pekinie samodzielnie ocenzurują Google.com.hk.
Komentarze (2)
kocurxtr, 23 marca 2010, 14:59
robiącjaiekolwiek zakupy staram się wybieraćprodukty z poza Chin. czasem nie jest to łatwe i często droższe ale tyle przynajmniej mogę zrobić. Zyskuję też na jakości. Szlag mnie trafia gdy pomyślę że tak wspaniała kultura upadła w ciągu 50 lat za sprawą kilku debili...
czesiu, 23 marca 2010, 15:40
Mógł byś przybliżyć temat? Któż to i w jakiej epoce zniszczył chiny w 50 lat? chętnie się dokształcę - widać ty już zgłębiłeś temat.