Tajemnicze narzędzia z walijskiego stanowiska z epoki brązu
W Clwydian Range w Walii na dnie starego strumienia odkryto zbiór 20 trójkątnych kamiennych narzędzi sprzed ok. 4,5 tys. lat. Specjaliści podkreślają, że nigdy się z czymś takim nie spotkali. Podejrzewają, że ktoś złożył artefakty celowo, najprawdopodobniej w czasie jakiejś ceremonii.
Amatorzy z Clwydian Range Archaeological Group (CRAG) prowadzili wykopaliska w lipcu i sierpniu tego roku.
Ian Brooks, archeolog zatrudniony przez CRAG jako konsultant, twierdzi, że nigdy nie spotkał się z podobnym znaleziskiem z tego rejonu. Rozmawiałem z kilkoma kolegami i oni również niczego takiego nie widzieli.
Narzędzia wykonano z twardego wapienia, ale nie pochodził on z bezpośredniego obszaru wykopalisk. To [...] płytki skały, które obrobiono w taki sposób, by jeden z końców był spiczasty - opowiada Brooks.
Wielkość narzędzi jest bardzo różna. Najmniejsze ma zaledwie 50 mm długości, a największe 220. Wszystkie noszą ślady intensywnego wykorzystywania.
Na razie nie wiadomo, do czego służyły, ale specjaliści podejrzewają, że np. do rzeźbienia ozdobnych wzorów w skałach.
Brooks dodaje, że narzędzia znaleziono na płaskowyżu na dnie starego strumienia (na północny wschód od fortu na wzgórzu Moel Arthur). Tutejszy fort jest jedną z 6 tego typu struktur. Wg naukowców, zbudowano je ok. 800 r. p.n.e. Opierając się na datowaniu radiowęglowym kamieni z pozostałości po prehistorycznym palenisku (ang. burnt mound) z okolic dawnego koryta strumienia, archeolog sądzi, że badane stanowisko jest o ponad 1000 lat starsze od samego fortu.
Ok. 4500 lat temu (~2456-2583 r. p.n.e.) kamienie wrzucano do wypełnionej wodą ze strumienia niecki. Być może gorącą wodę wykorzystywano do gotowania, warzenia piwa albo w czymś w rodzaju sauny (ang. sweat lodge).
Badania geofizyczne przeprowadzone przez CRAG w 2011 i 2012 r. wykazały, że na płaskowyżu w pobliżu strumienia i pozostałości po prehistorycznym palenisku znajdowała się w epoce brązu mała osada okrągłych domostw. Ich mieszkańcy byli raczej rolnikami niż myśliwymi-zbieraczami.
Komentarze (0)