Naukowcy odtworzyli twarz Dantego
Niemal 700 lat po śmierci Dantego (zm. 13 lub 14 IX 1321 r. w Rawennie) włoscy badacze pokusili się zrekonstruowanie jego twarzy. Od lat spekulowano o orlim nosie poety, los zgotował jednak naukowcom kilka niespodzianek.
Dla mnie również było to zaskoczenie — przyznał profesor Giorgio Gruppioni z Uniwersytetu Bolońskiego. W telefonicznym wywiadzie udzielonym Reuterowi antropolog powiedział, że nos był najprawdopodobniej haczykowaty, krótki i skrzywiony, jak gdyby po uderzeniu pięścią.
Wszyscy mieliśmy jakieś wyobrażenia na temat wyglądu Dantego. Jeśli to wszystko prawda, jego twarz była zupełnie inna. Wyglądał bardziej jak zwykły człowiek, mężczyzna z ulicy.
Popularne teorie dotyczące fizjonomii autora Boskiej komedii były wynikiem artystycznej interpretacji. Gruppioni przypomina, że większość z nich to wizje pośmiertne, a rzemieślnicy podziwiający styl mistrza mocno idealizowali jego wizerunek. Istnieje sporo masek pośmiertnych, ponoć Dantego, ale historycy uważają, że zostały one wyrzeźbione po jego śmierci. Żadna ludzka twarz nie wytrzymałaby wykonania na swojej podstawie aż 30 masek.
Włoski zespół opierał się podczas prac rekonstrukcyjnych na pomiarach czaszki wykonanych przez profesora Fabia Frassetto w 1921 roku. To jedyny moment, kiedy znajdowała się ona poza kryptą. Frassetto zmierzył ją niezwykle dokładnie i w tajemnicy przygotował gipsowy model. Profesor działał w ukryciu, ponieważ urzędnicy miejscy uznaliby jego poczynania za profanację. Gdy w XIX wieku otwarto grób uznawany za miejsce pochówku poety, nie odnaleziono w nim żuchwy. Została odtworzona. Szkielet Dantego był w latach 1509-1865 ukrywany przez mnichów z Rawenny, którzy obawiali się, że zostanie skradziony przez agentów z Florencji, rodzinnego miasta artysty.
Nad rekonstrukcją pracowali inżynierowie z Uniwersytetu Bolońskiego w Forli (Francesca de Crecenzio, Massimiliano Fantini oraz Franco Persiani) i artyści z Uniwersytetu w Pizie: Francesco i Gabriele Mallegni. Co ostatni posłużyli się nawet programami komputerowymi i technikami wykorzystywanymi w medycynie sądowej. Twarz Dantego wykonali z gipsu, plastiku oraz innych materiałów. Dodali zmarszczki, brwi, przygotowali też renesansowe nakrycie głowy w kolorze burgunda.
Komentarze (2)
Ramzel, 22 lutego 2007, 15:54
Moim zdaniem takie badania to strata czasu i pieniędzy. Po co nam wiedza o tym, jak wyglądał Dante?
security62, 22 lutego 2007, 20:06
Racja, Po co nam to wiedzieć skoro w życiu ta jego twarz się nam nie przyda.