Chiny wystrzeliły swoją najpotężniejszą rakietę
Chiny wystrzeliły w przestrzeń kosmiczną swoją najpotężniejszą rakietę. Długi Marsz 5 wystartowała z centrum kosmicznego Wenchang u południowych wybrzeży Chin. Rakieta to to zasadniczy element chińskiego programu budowy własnej stacji kosmicznej, bezzałogowej misji na Księżyc, podczas której na Ziemię mają trafić próbki księżycowego gruntu oraz przyszłej misji marsjańskiego łazika. Długi Marsz 5 ma 57 metrów wysokości i generuje ciąg 10 675 kN. Długi Marsz 5 jest trzykrotnie potężniejsza niż Długi Marsz 2F, która niedawno wyniosła w przestrzeń kosmiczną stację Tiangong-2.
Nowa chińska rakieta może wynieść na niską orbitę okołoziemską ładunek o masie 25 ton, a na orbitę geostacjonarną ładunek o masie 14 ton. Długi Marsz 5 dorównuje osiągami najpotężniejszej z wykorzystywanych obecnie rakiet. Amerykańska Delta IV Heavy może wynieść na orbitę okołoziemską niemal 29 ton ładunku, a na dalszą orbitę nieco ponad 14 ton. Dla porównania najpotężniejsza rakieta w historii - Saturn V - mogła pochwalić się ciągiem 35 100 kN i wynosiła na orbity ładunek o masie - odpowiednio, 140 i 47 ton.
Nie wiadomo, jaki ładunek wyniesiono podczas pierwszej misji Długiego Marszu 5. Specjaliści przypuszczają, że był nim eksperymentalny satelita Shijan 17, którego zadaniem jest przetestowanie napędu elektrycznego na orbicie. Jednak głównym celem misji było przetestowanie rakiety. Udany start oznacza, że już w 2018 roku Chiny będą mogły rozpocząć budowę własnej stacji kosmicznej. Niewykluczone, że Długi Marsz 5 zostanie wykorzystana w przyszłym roku podczas bezzałogowej misji księżycowej Change'e 5 oraz zaplanowanego na rok 2020 wystrzelenia marsjańskiego łazika i orbitera.
Komentarze (13)
KacperM, 4 listopada 2016, 13:36
Nieco większy ładunek od Saturna wynosiła chyba radziecka Energia.
Mariusz Błoński, 4 listopada 2016, 14:16
Energia mogła wynieść 100 i 30 ton. Poza tym odbyły się tylko 2 starty Energii, w tym 1 udany.
KacperM, 4 listopada 2016, 14:38
Dwa starty i dwa udane. To,że bojowa stacja Polyus nie osiągnęła docelowej orbity to nie była wina rakiety☺.Tak czy siak świetna rakieta nośna to była do tego modułowa.
mcezar, 4 listopada 2016, 14:57
Co to jest napęd elektryczny?
pogo, 4 listopada 2016, 15:42
Są 2 znane mi opcje:
1. napęd wykorzystujący w jakiś sposób zmiany pola magnetycznego Ziemi wraz z wysokością (takie coś już działa i jest używane, ale może Chińczycy mają nową wersję, którą muszą dopiero przetestować w warunkach bojowych)
2. EmDrive
Z tego co kojarzę to m.in. silnik jonowy niektórzy zaliczają do elektrycznych, ale nie bardzo rozumiem dlaczego.
Edit:
Z nadmierną pewnością pisałem o tym pierwszym. teraz nic nie mogę o tym znaleźć, więc pewnie coś pomyliłem.
ww296, 4 listopada 2016, 19:24
A a szkoda bo nie słyszałem a brzmi bardzo ciekawie.
dexx, 4 listopada 2016, 21:42
Są jakieś silniki wyorzytujące tylko pole magnetyczne ziemi i elektryczność? Ja kojarzę tylko systemy stabilizacji.
Gość Astro, 4 listopada 2016, 22:34
https://en.wikipedia.org/wiki/Electrically_powered_spacecraft_propulsion
https://en.wikipedia.org/wiki/Electrodynamic_tether
Swoją drogą.
Skoro "Długi Marsz", to dlaczego Tiangong? Tiangong brzmi jeszcze lepiej niż socrealistyczny długi marsz, bo "Pałac Niebiański".
thikim, 5 listopada 2016, 10:38
Podział na elektryczne w tym wypadku wynika nie z zastosowania silnika elektrycznego(bo go nie ma ) ale ze sposobu zasilania i przechowywania energii. Jony jakoś trzeba uzyskać.
dexx, 5 listopada 2016, 11:34
Nazwa rakiety adekwatna, projektowali ja przecież 30 lat i to w chinach gdzie pewnie nie mieli malego budzetu na ten projekt. Pokazuje tylko jak dobra robotę zrobili inżynierowie z spaceX i Blue Origin tworząc swoje rakiety. Swoją drogą wydaje i się że Musk osiągnął już w cześci swój pierwotny cel z czasów planów wyłania szklarni lub myszy na marsa , gdzie celem projektu miało być zwrócenie uwagi na "podbój" kosmosu. United Launch Alliance powoili zawuaża że przginali z kosztami i czasem realizacji projektów.
thikim, 5 listopada 2016, 14:51
Kiedy zaczynali to daleko było im do potęgi. Więc pierwsze lata to szczerze mówiąc porywanie się z motyką na Słońce. Amerykanie byli dużo do przodu. I częściowo wciąż są. Akurat technologii rakietowej to USA nie eksportowało jak leci. Stąd długi czas realizacji. Dzisiaj startując od nowa poszłoby Chińczykom o wiele lepiej.
gucio222, 5 listopada 2016, 15:24
Amerykanie przespali długi czas przy rozwoju rakiet po śmierci wahadłowców i zupełnie by zarżnęli rozwój gdyby nie kupili od ruskich swego czasu stare silniki RD-180, a teraz kupują RD-190.. Myślę że z Chińczykami nadchodzą ciekawe czasy. Jak ich gospodarka jeszcze urośnie w siłę to na niejedno będzie ich stać. Najważniejsze tylko w tym wszystkim byśmy również mogli i zdążyli dołączyć się do ich lokomotywy.
KacperM, 5 listopada 2016, 15:52
Rosyjskie silniki napędzają tylko Atlas V o ile pamiętam. RD-191 natomiast to silniki dla nowej rodziny rosyjskich rakiet nośnych Angara. Ogólnie Rosjanie przechodzą całkowicie jeśli chodzi o rakiety nośne na paliwo LOX/Kerozyna. Obecnie stosują tak zwane UDMH, które jest toksyczne np w rakietach Proton. Chinom jeszcze daleko do programu kosmicznego USA, choć pewnie w przyszłości będą coraz lepsi.