Linkowanie nie jest naruszeniem praw autorskich
Jeden z rzeczników generalnych Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości stwierdził, że samo linkowanie do materiału chronionego prawem autorskim nie jest przestępstwem. Opinia rzecznika nie jest dla Trybunału wiążąca, jednak zwykle jest ona przezeń podtrzymywana.
Hiperlinki umieszczone na witrynie ułatwiają dotarcie do innych witryn oraz chronionych prawem treści dostępnych na tych witrynach, czytamy w opinii. W jej dalszej części uczyniono rozróżnienie pomiędzy publikowaniem takich treści, a ułatwianiem dotarcia do nich. Hiperlinki, które prowadzą, nawet bezpośrednio, do chronionych treści nie powodują, ze są one dostępne, gdy zostały już one udostępnione na innej witrynie, a odnośnik służy tylko łatwiejszemu dotarciu do nich. Rzecznik wyjaśnia następnie, że udostępnianie chronionej treści to działanie tej osoby, która zainicjowała dostęp do treści", a jej udostępnienie powinno odbywać się za zgodą właściciela praw autorskich. Z tego wynika, że samo linkowanie nie stanowi naruszenia praw autorskich. Jest nim za to publikowanie chronionych treści bez zgody właściciela tych praw.
Komentarze (3)
Sławko, 12 kwietnia 2016, 09:20
No jak linkowanie miałoby być przestępstwem? Przecież to ABSURD!
Linkowanie to jedynie podanie ADRESU!
To tak jakbym miał być ukarany za to, że wskazałem adres dziupli, w której rozbiera się kradzione samochody.
Jajcenty, 12 kwietnia 2016, 09:51
Ja tu widzę pomocnictwo.
z wiki:
Forma udzielenia pomocy jest bez znaczenia, istotne jest tylko, czy pomocnictwo zmierzało do ułatwienia bezpośredniemu sprawcy popełnienia czynu. Przepis art. 18 § 3 KK wymienia kilka postaci pomocnictwa, jednak jest to tylko wyliczenie przykładowe. Wyróżnia się pomocnictwo fizyczne (np. udzielenie sprawcy narzędzia lub środka transportu) oraz psychiczne (np. udzielenie rady lub informacji).
thikim, 12 kwietnia 2016, 10:59
Widzę zasadniczą różnicę:
tytuł:
treść:
To są dwie różne sprawy
Linkowanie oczywiście nie jest naruszeniem praw autorskich. Nic nowego, aczkolwiek niektórzy pewnie by chcieli żeby było naruszeniem praw autorskich.
Linkowanie do materiałów chronionych prawem autorskim (wiadomo, różne kraje, internet jeden ) faktycznie może być traktowane jako naruszenie interesu twórcy w postaci rozpowszechnienia materiału a tym samym zmniejszeniem wpływów dla autora.