Fujitsu pracuje nad procesorem dla superkomputerów
Fujitsu pracuje nad procesorem SPARC64 XIfx, który może zostać użyty w superkomputerach o wydajności przekraczającej 100 petaflopsów. Obecnie najszybszy superkomputer, chiński Tianhe 2, osiąga maksymalnie 33,86 Pflops.
Superwydajne procesory nie są obce japońskiemu koncernowi. To jego procesory SPARC64 VIIIfx zostały zastosowane w maszynie K Computer. W swoim czasie był to najszybszy komputer na Ziemi. Obecnie zajmuje 4. pozycję na liście TOP 500, a jego szczytowa wydajność to 11,28 Pflops. Procesory SPARC64 XIfx będą o dwie generacje nowocześniejsze od SPARC64 VIIIfx. Zastąpią one kości SPARC64 IXfx, które można spotkać w wysokowydajnych serwerach PrimeHPC FX10 autorstwa Fujitsu.
Wydajność XIfx przekracza 1 teraflops (bilion operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę), jest zatem około czterokrotnie większa niż kości IXfx. Szczegółowe informacje na temat nowego procesora zostaną przekazane podczas przyszłotygodniowej konferencji Hot Chips. Obecnie wiadomo, że SPARC XIfx korzysta z 32 rdzeni obliczeniowych oraz z rdzeni asystujących. Rola tych drugich nie została wyjaśniona. W obudowie 2U zmieści się 12 takich układów, co daje w sumie 384 główne rdzenie obliczeniowe. Procesor wspiera technologię Hybrid Memory Cube, w której układy pamięci są ułożone jeden na drugim. Zdaniem producenta pamięci, firmy Micron, technologia HMC umożliwia 15-krotnie szybszy przepływ danych i zużywa o 70% mniej energii niż kości DDR3. Transfer danych został udoskonalony dzięki technologii Tofu 2 o przepustowości 12,5 GB/s, zatem działa ponaddwukrotnie szybciej niż zastosowana w K Computer Tofu 1.
Komentarze (1)
Usher, 9 sierpnia 2014, 15:29
Pisanie o autorstwie firmy, czyli osoby prawnej jest niezgodne z obowiązującym prawem. Osobiste prawa autorskie, czyli m.in. mozliwość nazwania kogoś autorem, przysługują wyłącznie osobom fizycznym (twórcom) i są niezbywalne.
W przypadku rozwiązań technicznych należałoby raczej pisać o skonstruowaniu czy wynalezieniu, co podlega ochronie prawa patentowego, a nie autorskiego.