Gatesowie zapowiadają dekadę szczepionek
Bill Gates zapowiedział dzisiaj, że Fundacji Billa i Melindy Gatesów w ciągu najbliższej dekady przeznaczy 10 miliardów dolarów na prace badawczo-rozwojowe nad szczepionkami dla biednych krajów oraz na ich produkcję. Dotychczas na ten cel organizacja wydała 4,5 miliarda USD.
Fundację szczególnie interesuje rozwój szczepionek dla najmłodszych, gdyż, jak wierzą jej przedstawiciele, można dzięki nim zredukować śmiertelność wśród dzieci w krajach rozwijających się.
Musimy uczynić to dziesięciolecie dekadą szczepionek. Szczepionki już ratują i poprawiają jakość życia w krajach rozwijających się. Dzięki innowacjom możemy uratować więcej dzieci, niż kiedykolwiek wcześniej - powiedział Gates. Badania przeprowadzone na zamówienie Fundacji wykazały, że jeśli uda się dostarczyć szczepionki do 90% krajów rozwijających się, to w ciągu dekady można uratować życie 7,6 miliona dzieci, które nie ukończyły 5. roku życia. Te same szczepionki uratują miliony starszych dzieci przed skutkami ciężkich biegunek i zapalenia płuc. Dodatkowo szczepionka przeciwko malarii, nad którą prace są finansowane przez Gatesów, może uratować dodatkowo 1,1 miliona dzieci.
Szczepionki to cud - kilka dawek może chronić przed śmiertelnymi chorobami przez całe życie. Dla Fundacji Gatesów szczepionki są priorytetem, gdyż osobiście widzieliśmy jak niezwykły wpływ mają one na życie dzieci - stwierdziła Melinda Gates.
Państwo Gatesowie ogłosili swoją decyzję podczas konferencji zorganizowanej w Davos wspólnie z przedstawicielami GAVI (Global Alliance for Vaccines and Immunization). Organizacja ta została założona przed 10 laty na Światowym Forum Ekonomicznym. W jej skład wchodzą organizacje z sektora publicznego i prywatnego. Celem GAVI jest finansowanie szczepień w krajach rozwijających się.
Komentarze (17)
este perfil es muy tonto, 29 stycznia 2010, 20:26
hmm więc będzie mniejsza śmiertelność więc będzie więcej ludzi,a jedzenia tyle samo,czyli zwiększy to głód,co pewnie zwiększy śmiertelność z głodu oraz parcie na emigrację na otyły zachód.Bill Gates rewolucjonista 8) no chyba że tego nie zauważa albo go to nie obchodzi. jak chce im robić dobrze to powinien też walczyć o zmiany w dystrybucji pożywienia,w ochronie rynku rolnego zachodu.walczyć o rozwój GMO. no i do tego upowrzechniać środki antykoncepcyjne i walczyć z modą na wielodzietność w ubogich krajach
mikroos, 29 stycznia 2010, 20:39
Dlaczego w takim razie sam sobie nie strzelisz w głowę dla dobra ludzkości? Skoro mamy takie dramatyczne przeludnienie, to może poświęć sam siebie zamiast krytykować tych, którzy pomagają innym?
czesiu, 29 stycznia 2010, 22:07
Odpowiedź jest prozaiczna - brak dostępu do broni...
este perfil es muy tonto, 30 stycznia 2010, 14:58
a dlaczego nie zjesz swojego buta mikroos?równie dorzeczne:) tylko chciałem zwrócić uwagę na to do czego doprowadzą(lub przynajmniej mogą doprowadzić) takie działania tylko w jednym obszarze, wg mnie. a na mojej śmierci ludzkość tylko straci 8) można pomagać innym jednocześnie w rzeczywistości im szkodząc,ale oczywiście nie można tego krytykować bo liczą się intencje a nie skutki? można wysyłać Afrykanom żywność,niszcząc ich zaradność i rolnictwo,można też im dawać szczepionki powodując przeludnienie,można bezrobotnym dawać zasiłek,dzięki czemu nie będą szukać pracy bo im się nie będzie chciało,albo nie będą mogli znaleźć bo pracodawcy zbankrutują płacąc na zasiłki
Jarek Duda, 30 stycznia 2010, 15:41
Oj ciężko wielodzietność nazwać modą ... to raczej konieczność gdy nie ma się innych perspektyw, gdy 'normalne' jest że sporo dzieci zginie z głodu czy braku tych szczepionek ... pomagać należy ale nie tylko żeby się opłacało - czyli np. 'pomagać' chwilowym dyktatorom, tylko dać im bezpieczeństwo, realne perspektywy, wykształcenie ... np. dzięki programom tylu OLPC i np. jakimś sensownym internetowym programom oświatowym ...
mikroos, 30 stycznia 2010, 15:49
Ale ja nie wygaduję wziętych z sufitu teoryjek. Na dodatek, z tego co widzę, Ciebie stać wyłącznie na to, żeby utrudniać życie innym, ale sam na poświęcenia jakoś gotowy nie jesteś.
thibris, 30 stycznia 2010, 22:05
Ja wbrew opinii większości popieram Antyszweda. Pewnie dlatego że sam chciałbym mieć mały guziczek który potrafiłby jakimś sposobem uśmiercić wszystkich ludzi, ale też wyłacznie ludzi na tej planecie. Robimy jako gatunek trochę dobrych i trochę złych rzeczy, ale śmiem teoretyzować, iż więcej dobrego mniej złego (dla otoczenia/planety) robiliśmy gdy było nas mniej.
Nie neguję chęci robienia dobra wkoło, ale wolałbym coś co w ogólnym rozrachunku nie sprowadzi się tylko do tego iż będzie nas po prostu więcej...
Mariusz Błoński, 31 stycznia 2010, 15:12
Owsiak to dopiero demon zła. Co prawda przez niego przeżywa mniej dzieciaków, niż przez Gatesów, ale za to są to dzieci w kraju znacznie bardziej rozwiniętym, a więc przez całe swoje życie bardziej zużyją zasoby planety, niż dzieciaki z Afryki.
Q_E, 1 lutego 2010, 10:04
Może to teoria spiskowa...ale czy to nie jest makroekonomiczna forma marketingu? Zdrowsze dzieci to---zdrowsi użytkownicy internetu--czyli microtsoftu--czyli firmy p.Gatesa??? jego podwładny myśli lokalnie ale on musi globalnie ...
mikroos, 1 lutego 2010, 10:30
Nawet jeśli teoretycznie tak, to co Tobie do tego? Finalnym efektem są zdrowsze dzieciaki i to jest najważniejsze.
cyberant, 1 lutego 2010, 10:50
ja bym do kraii 3ciego świata wysłał szczepionki, z domieszką substancji wywołującej czasową bezpłodność. Takie szczepionki mogły by rozwiązać problemy tych ludzi...
mikroos, 1 lutego 2010, 11:02
Takie badania są już prowadzone. Zespół prof. Kurpisza z Instytutu Genetyki Człowieka w Poznaniu pracuje nad szczepionką dającą kobietom trwałą odporność na białka zawarte na plemnikach i znacznie utrudniającą w ten sposób zapłodnienie.
cyberant, 1 lutego 2010, 17:24
no fajnie, ale czy kobiety w krajach 3ciego świata będą chciały to przyjmować? Bo patrząc na to co się tam dzieje, byłbym skłonny nawet siłą im to wszczepiać. Płodzą dzieci na potęge, potem umierają z głodu, a jak nie to wojna, jak zwierzęta. :/
czesiu, 1 lutego 2010, 18:38
(ironicznie) O popatrz jaki z ciebie cyberant urzędas się zrobił - nic tylko na stryczek za chęć wymordowania narodów 3 świata -> nie czyń drugiemu co tobie nie miłe.
Mnie bardziej zastanawia co kościół katolicki myśli na temat tych badań i czy obrońcy życia niepoczętego nie planują zamachu na profesora vide proces gościa, który zastrzelił w kościele ginekologa, który przeprowadzał aborcje.
jendrysz, 2 lutego 2010, 05:55
Oj, to się panowie zapędzili w tym odstrzeliwaniu.
Już obecna wiedza i technika pozwala na to by na Ziemi spokojnie mogło sobie żyć nie 7 mld. ludzi, tylko stokrotnie więcej.
To zła organizacja, a dokładniej to prymitywny system kulturowo-gospodarczy - czy jak kto woli - polityczny, daje efekt przeludnienia.
A odnośnie artykułu są tam dwie ciekawe uwagi:
"Celem GAVI jest finansowanie szczepień w krajach rozwijających się." i już wiemy kto będzie płacił, oraz drugi tekścik
"Fundacji Billa i Melindy Gatesów w ciągu najbliższej dekady przeznaczy 10 miliardów dolarów na prace badawczo-rozwojowe nad szczepionkami dla biednych krajów oraz na ich produkcję." i już wiemy kto będzie producentem.
W latach 80-tych pewien Bill widząc że system okienkowy Mac OS jest tylko dla bogatych postanowił zrobić coś dla biednych i korzystając z licencji stworzył "Windows".
Niby to był system dla biednych, ale nie darmowy. I wtedy nie sugerował, że robi to z pobudek charytatywnych.
Teraz chce stworzyć dla biednych szczepionki i jakoś nie podkreśla że to będą darmowe szczepionki.
Wygląda to tak jakby chciał je dostarczać nie po 10$ tylko po 9$, bo to przecież dla biednych.
Tylko dlaczego teraz robi to pod przykrywką charytatywnej fundacji?
mikroos, 2 lutego 2010, 07:43
Zwariowałeś?! Człowieku, ja też za polityką MS nie przepadam, ale poczytaj może nieco o tym, ile Gatesowie wpakowali kasy w badania i inną działalność charytatywną. Nawet jeżeli szczepionka będzie po 9$ zamiast 10$, to pamiętaj o tym, że ten dolar różnicy wcale nie wraca do Gatesów. Poza tym ludzie z takim majątkiem nie muszą się przejmować kasą.
Bezczelny jesteś, ot co.
czesiu, 2 lutego 2010, 14:13
1)W jakim sensie zapędzili? Cyber proponuje przymusowe "kastrowanie", nawet jeżeli tylko tymczasowo to ludzie mają swoje głowy aby SAMEMU podejmować takie decyzje. Afrykańczyk nie jest kotem na twojej łasce, którego dla TWOEJ wygody kastrujesz, w krajach bardziej "cywilizowanych" za kilkadziesiąt lat koty wyginą, pozostaną jedynie "rasowe", wszystko dzięki akcji "wykastruj dachowca". Z mieszkańcami 3 świata ma być podobnie? Najpierw przymusowe tabletki zmniejszające płodność, a potem szum, bo ludność zmniejszyła się o 50% ?!
2)Czepiasz się Gatesa i faktu, że już dawno mogło być lepiej, gdyby nie zła cywilizowana polityka. Popatrz dookoła siebie, obejrzyj jakiś dokument o Indiach, czy Emiratach arabskich, gdzie bogacze podlewają wodą trawniki a reszta społeczeństwa (praktycznie za płotem) usycha z pragnienia...