GE i Google - energetyczny tandem
Dwaj giganci - GE i Google - poinformowali o rozpoczęciu współpracy na rynku... energii. Obie firmy chcą stworzyć nowoczesny system generowania, przesyłania i dystrybucji energii elektrycznej. Zdaniem ich szefów, współczesny system energetyczny powinien łączyć technologie energetyczne (GE) i informatyczne (Google).
Oba koncerny zakładają, że efektem ich współpracy będzie "zapewnienie konsumentom atrakcyjniejszej oferty energetycznej poprzez umożliwienie im zakupu energii odnawialnej, używania samochodów elektrycznych typu plug-in, (czyli pojazdów, których akumulatory mogą być ładowane bezpośrednio z gniazdka elektrycznego) oraz obniżenia rachunków za energię dzięki lepszemu zarządzaniu jej zużyciem bezpośrednio we własnych domach".
Podczas pierwszego etapu współpracy firmy skupią się na wytwarzaniu na skalę przemysłową energii ze źródeł odnawialnych, ze szczególnym uwzględnieniem energii geotermalnej, którą Google interesuje się już od pewnego czasu oraz na stworzeniu oprogramowania, urządzeń kontrolnych i usług ułatwiających popularyzację pojazdów elektrycznych typu plug-in.
Będą też pracowały nad powstaniem w USA systemu energetycznego na miarę XXI wieku.
Komentarze (10)
patrykus, 19 września 2008, 18:05
No proszę. Skoro tak wielcy gracze wydają takie oświadczenia, może cos się wkońcu zmieni, a google zazwyczaj poważnie traktuje to za co się zabiera.
A tak przy okazji, jeśli ten tandem faktycznie odniesie sukces na tym polu, google stanie się już naprawdę poważnym monopolistą, ponieważ poza internetem trząść będą też energetyką. Ale do tej pory to co zmonopolowali okazywało się tanie i dobre więc jestem za
este perfil es muy tonto, 19 września 2008, 19:47
hmm działania google w tym sektorze chyba są mądre i przyszłościowe,chociaż co ja tam wiem(nie wiem np. co to za firma GE ???)
patrykus, 19 września 2008, 20:16
Pewnie cos w klimacie General Energetics ale też nie mam pojęcia co to za firma, zapewne jakis potentat na rynku amerykańskim.
woytekp, 19 września 2008, 21:22
GE czyli General Electric - dziecko Thomasa A. Edisona
http://pl.wikipedia.org/wiki/General_Electric
k0mandos, 19 września 2008, 22:04
A ja zaryzykuje to stwierdzenie, ale trudno, najwyżej zostanę zlinczowany Ale czy nie powinniśmy my się zacząć obawiać (bardzo wczesne stadium obawy). Bo Google zna już nasze wiadomości, będzie dążyć do poznawania naszych preferencji w Internecie. Z czasem zacznie wystawać z naszych gniazdek, a kto wie co potem? Może Google będzie w lodówce, i na papierze toaletowym?
patrykus, 19 września 2008, 23:43
To już problem wielkich koncernów-rywali googla i spółki. Jeśli ma to poprawić standard naszego życia i zrewolucjonizować dziedziny od dawna zastane, to powtarzam jestem za.
waldi888231200, 19 września 2008, 23:53
Komandosie czy ty naprawdę wiedziesz takie sekretne życie , ja nie i uważam że Google to naprawdę przebojowa firma a nawet ustanawiam prestiżową nagrodę :
Wielkiego Napędzacza Postępu (WNP) by Waldi888231200
(edition 2008)
przyznawaną dla 50 uznanych przezemnie firm i organizacji za przyspieszanie postępu dla dobra wszystkich czujących istot tej Planety (proszę o zgłaszanie kolejnych kandydatów w luźnych gatkach)---> link : http://kopalniawiedzy.pl/forum/index.php/topic,5763.msg22700.html#msg22700
k0mandos, 20 września 2008, 09:48
Nie wiodę, korzystam z Google co dnia, mam konto na Gmail, po prostu monopolizacja rynku jest dla mnie działaniem niekoniecznie niosącym postęp (aczkolwiek to zależy jak to wszystko jest skonstruowane).
mikroos, 20 września 2008, 15:25
Mnie też zaczyna powoli martwić rozrost Google'a. O ile firma dziś wydaje mi się być OK, nie wiem, co będzie za 10-20 lat.
patrykus, 20 września 2008, 22:25
Nie wiem czy wogóle należało by się tym sugerować, ale wydaje mi się, że Sergiej Brin to człowiek z gatunku tych, ciężko pracujących wizjonierów dla których kasa nie jest głównym priorytetem. Jeśli w google głos będą mieli tacy jak on wydaję się, że nie ma się czego obawiać, ale to tylko takie moje gdybanie