Google oskarżony o antysemityzm
Stosowany w wyszukiwarce mechanizm autouzupełniania sprowadził na Google’a kolejne kłopoty. Tym razem koncern został oskarżony o... antysemityzm.
Francuska organizacja antyrasistowska SOS Racisme pozwała firmę o to, że autouzupełnianie dodaje do nazwisk wielu znanych osób, jak np. Rupert Murdoch, słowo „żyd“.
Wiele osób korzystających z najpopularniejszej we Francji i na całym świecie wyszukiwarki codziennie widzi skojarzenia słowa ‚żyd’ z nazwiskami znanych osób ze świata polityki, mediów i biznesu - czytamy w pozwie.
Przed rokiem koncern przegrał przed włoskim sądem w sprawie, w której pozwał go mężczyzna skarżący się, iż mechanizm autouzupełniania kojarzy jego nazwisko ze słowem „defraudacja“ i „oszust“ przez co nie może znaleźć pracy. Z kolei w ubiegłym miesiącu pewien Japończyk wystąpił do sądu przeciwko Google’owi, ponieważ jego nazwisko zostało skojarzone z serią przestępstw.
Google broni się twierdząc, że autouzupełnianie kojarzy ze sobą terminy wyszukiwania tak, jak wpisują je użytkownicy przeglądarki.
Komentarze (2)
patrykus, 2 maja 2012, 16:38
Do tego pewnie prędzej czy później musiało dojść Chociaż co niby google miał by zrobić? Ręcznie edytować wyniki? Wtedy znowu dostało by im się za manipulację. Maruderzy powinni raczej pozwać osoby które tych tekstów wyszukiwarkę nauczyły
romero, 2 maja 2012, 18:51
Ciekawe że SOS-racisme teraz uznało słowo żyd przy nazwisku Murdocha za obraźliwe a przed aferą z dodatkiem do The Sun nie było?
A jak się wpisze Albert Einstein, to już słowo żyd nie jest obraźliwe?
Dobrze że francuzi nie uczą się języków obcych, bo u nas są takie ciekawe słowa jak podjudzać, wycyganić, czy oszwabić.
Mam tylko nadzieję, że francuski sąd okaże się mądrzejszy np. od szwedzkiej policji, która może opisać twarz poszukiwanego przestępcy, ale nie może powiedzieć że jest to murzyn, bo byłby to już rasizm