Hornet - Tor przyszłości?
Naukowcy z uczelni wyższych w Londynie i Zurichu opracowali najszybciej działającą technologię anonimowego surfowania w sieci. Eksperci użyli metody cebulowej, w której wszelkie dane są wielokrotnie szyfrowane w różnych warstwach, dzięki czemu nie wiadomo kto i z jakim serwerem się łączy. Najbardziej znaną siecią wykorzystującą metodę cebulową jest Tor, wiadomo jednak, że służby specjalne – przynajmniej czasami – są w stanie złamać jej zabezpiczenia.
Nowo opracowana technologia, zwana Hornet, ma być bezpieczniejsza od Tora, m.in. ze względu na to, że pozwala na transfer danych z prędkością nawet 93 Gbps. Dzięki temu jest najszybszą technologią anonimowego surfowania. Duża prędkość działania to jeden z atutów sieci. Ewentualnym podsłuchującym pozostaje mniej czasu na podejrzenie komunikacji, zanim zostanie ona ponownie zaszyfrowana za pomocą innego serwera.
Niestety, Hornet nie jest obecnie publicznie dostępna. Nie została też przetestowana w warunkach zewnętrznych. Technologia działa obecnie jedynie pomiędzy dwiema uczelniami, które ją rozwijają.
Komentarze (4)
sig, 27 lipca 2015, 13:41
W przypadku TOR-a wykorzystuje się raczej JS niż słabości samego systemu, więc z HORNET-em będzie tak samo. Jest naturalnie wysoce prawdopodobnie że Amerykańskie (stworzyła go ich marynarka wojenna) i Rosyjskie (najlepsi matematycy) agencje potrafią "złamać" TOR-a jako takiego, ale póki co nikt się do tego nie "przyznał". I raczej szybko nie przyzna.
Aczkolwiek większa szybkość się przyda, o ile uda się ją osiągnąć w warunkach rzeczywistych.
Jajcenty, 28 lipca 2015, 08:02
Tor jest baaardzo woooolny. Jak testowałem to miałem powrót do przeszłości: 10 rodzin na SDi 115 kbit/s. Dla amatorów nielegalnego pobierania jest bezużyteczny, ale dla terrorystów, crackerów i w ogóle szarego Internetu jest super, Można się lepiej wymykać Wilkowi (ups, mogłem tego nie pisać) albo pisać niepochlebne komentarze z mniejszą szansą na pozew. W sumie tego typu przedsięwzięcia zwiększają wolność słowa.
radar, 28 lipca 2015, 17:22
Ciekawe jak osiągnęli te prędkości? Tor nie jest wolny, "bo tak", a dlatego, że działa z prędkościami udostępnianymi przez poszczególne węzły sieci (czyli de facto hosty podłączone do sieci). Wybór trasy polega m.in. na zadeklarowanej(!) prędkości, a podsłuchuje się na ostatnim węźle i to jest słabość. Musieliby wymyślić jak omijać "fałszywe"/podłuchiwane węzły, a to jest mission impossible. Co im z szyfrowania jak ostatni węzeł i tak musi odszyfrować wszystko, bo zwykłe www takiego szyfrowania nie obsługuje?
mat41997, 30 lipca 2015, 01:13
A ja to bym zaprojektował taki system, że Tor to przy nim pikuś.