Kamera jak granat
Szkocka firma Dreampact otrzymała z brytyjskiego Ministerstwa Obrony zamówienie na zaprezentowane przez siebie koncepcyjne urządzanie o nazwie I-Ball. Pod tą nazwą kryje się kamera, którą można rzucić lub wystrzelić z granatnika.
Urządzenie filmuje otoczenie w promieniu 360 stopni, a obraz przekazywany jest bezprzewodowo do operatora. Dzięki niemu żołnierze będą wiedzieli, co kryje się za przeszkodą czy jaka jest sytuacja w budynku, do którego zamierzają wejść. Co więcej, kamera przekazuje obraz już w momencie wyrzucenia lub wystrzelenia, dzięki czemu możliwe jest też uzyskanie kilkusekundowego ujęcia z góry.
Komentarze (17)
itneron, 21 listopada 2008, 15:35
No to musi być ciekawe rozwiązanie, skoro elektronika wytrzyma takie przeciążenia
anty, 21 listopada 2008, 16:25
Nic specjalnego moja kamerka internetowa znosi wieksze tortury jakie zapewnia jej moja 7 miesieczna coreczka i dziala bez zastrzezen.
Jesli nie beda stosowac elementow mechanicznych do uzyskania zblizen to powinno byc calkiem proste.
itneron, 21 listopada 2008, 16:58
Wydaje mi się, że bez mechanicznych elementów (nie koniecznie do uzyskania zbliżeń, ale w ogóle) się nie obejdzie. Kamera musi się jakoś obracać w środku kuli. Inaczej wystrzelenie z granatnika albo wyrzucenie da tylko zapis "losowo" wybranych ujęć pod "losowo" wybranym kątem.
mikroos, 21 listopada 2008, 17:19
Dlaczego? wystarczą, o ile dobrze liczę, cztery kamery o polu widzenia 109,5 stopnia. Wszystkie z nich mogą być nieruchome.
itneron, 21 listopada 2008, 17:47
Nie wiem mikroosie jak to będzie zrobione. Być może tak jak Ty mówisz. Jeśli napisane zostanie odpowiednie oprogramowanie, które przetworzy odpowiednio obraz z kilku kamer, to powinno działać
mikroos, 21 listopada 2008, 18:24
A po co oprogramowanie i przetwarzanie? Cztery monitory to zbyt duży kłopot? Nie ma co udziwniać rzeczy prostych
itneron, 21 listopada 2008, 18:43
Jeśli "kulka" znajdzie się już w docelowym miejscu to w zupełności wystarczą same monitory. Ale podczas lotu zobaczenie czegoś za pomocą kilku kręcących się kamer będzie nie lada wyzwaniem No chyba, że obserwatorów zadowoli kilka zdjęć, a nie nagranie.
j50, 22 listopada 2008, 03:52
Możliwe jest zastosowanie obiektywu typu "rybie oko". W normalnych obiektywach tego typu możliwy jest kąt widzenia co najmniej 220°. Dla zastosowań specjalnych kąt ten mógł być powiększony. Tego typu obiektywy daja obraz silnie zniekształcony. Sądzę jednak, że mozliwa jest korekta obrazu z zastosowaniem odpowiedniego oprogramowania.
użytkownik, 22 listopada 2008, 14:44
Ogólnie fajna sprawa : ) jeśli udało by się włożyć kamerkę do takiego 'granatu'
to można by też stworzyć 'inteligentny' granat, który po doleceniu do celu na odpowiedniej wysokości 'wybuchałby', i odłamki nie rozlatywały by się w przypadkowy sposób niszcząc wszystko razem ze sprzętem.
Można byłoby zainstalować w nim kilka małych 'luf' którymi sterowałby komputer i precyzyjnie wymierzał np. w głowę (piękna sprawa). Pomieszczenie byłoby oczyszczone ze wszystkich żyjących ludzików bądź tylko z tych uzbrojonych (to zależałoby od oprogramowania).
Raczej nie byłby tani taki granat
itneron, 22 listopada 2008, 15:12
To co opisałeś, to już nie granat, a bardziej robot bojowy Tylko nie wiem, po co te komplikacje, jak ma czyścić "wszystkich żyjących ludzików" A jeśli miałby czyścić tylko uzbrojonych (zakładam sytuacje: pomieszczenie, a w nim terroryści i zakładnicy) to AI nie jest jeszcze wystarczająco rozwinięta, żeby samemu decydować kogo sprzątnąć.
użytkownik, 22 listopada 2008, 15:42
Nie decydowałby kogo sprzątnąć : ) wykonałby komendę np. wysłałby kulke do tego u którego zidenttfikowałby broni : ) Nie musiałby mieć rozbudowanego AI
użytkownik, 22 listopada 2008, 16:03
Poza tym, jeśli któryś z zakładników trzymał by coś co komputer zidentyfikowałby jako broń to by miał pecha...
mnichv10, 22 listopada 2008, 16:34
No i z pewnością, jak zwykle zresztą, taka broń byłaby używana w zbożnych celach, do żadnych wojen, ani niczego takiego...
thibris, 22 listopada 2008, 16:35
Urocza perspektywa. Wystarczyłoby tylko każdemu zakładnikowi zakładać koszulkę z grafiką broni i po kłopocie. Aha - trzeba by jeszcze kamuflować broń własną - zawsze ją można trzymać za pazuchą. Świat wtedy byłby piękniejszy :/
użytkownik, 23 listopada 2008, 11:30
sam 'granat kamera' do czego ma służyć? do ratowania życia?
wojny były i będą : ) tego się nie zmieni... może być tylko krótsza lub dłuższa przerwa między nimi : ) dlatego trzeba produkować broń taką, by przeciwnik nie miał lepszej : )
itneron, 23 listopada 2008, 12:33
mikroosie, j50 - mieliście rację
Cytat z innego newsa o tym wynalazku
mikroos, 23 listopada 2008, 12:44
Wydaje mi się, że wrzucenie takiej sondy do gruzowiska po trzęsieniu ziemi też mogłoby pomóc. Wiadomo, że nigdy nie będzie to głównym zastosowaniem, ale jest szansa na jakiś tam pozytyw...